@cyber_biker co? to ja wstawiłem ten wpis nie poparty dowodami?
ja ci troszkę pomogę. przeszukałem nieco statystyk
-
od 2013 roku liczba wypadków spadła znacznie (coś koło 30%)
-
znacznie też wzrosła liczba wszystkich pojazdów
-
statystki z dziesięciu lat, pokazują, że sezon letni, zawsze charakteryzuje się zwiększoną liczbą wypadków.
w trasy wyruszają ci, którzy na co dzień nie jeżdżą, lub kręcą kółka na znanych sobie dobrze trasach - dom/praca
istniej niepodważalna korelacja między dobrą pogodą, a sezonem urlopowym. Twierdzenie, że mamy więcej wypadków, bo dobra pogoda, jest błędne (tu się zgadzamy), bez informacji, iluż to nas wyjechało nagle na drogi. Nadmierna prędkość jest stałym czynnikiem wpływającym na wypadki, fakt. Teraz najlepsze, to nie prędkość jest przyczyną największej liczby śmiertelnych wypadków, a drzewa i zderzenia czołowe. Drzewa są winne! Sprawdziłem dane policji i rządowe. Drzewa i czołowość. Gdyby zlikwidować czoła samochodów... sam rozumiesz.