Cóż, ja też od serca...
Sprzeciw!
Echa tej Skargi płyną przez pustki morza,
Duszę mą raniąc i lęk o przyszłość przynosząc.
Czy żale te skończą w bramy ciszy łomocąc?
Czy kolejny głos zniknie jak cięciem noża?
Bom przystań odnalazł, brnąc przez Sieci bezdroża,
Obcy ludzie zdumieli, szacunek niosąc.
Chcę tu wracać, z nimi przez memy krocząc,
Drugi dom móc znaleźć tam gdzie bitów przestworza.
Nie zgadzam, nie godzę na smutki i rozpacz!
Tłum rzednąc, nie zdepcze i nie pociągnie za sobą!
Póki dycham, póty sił, a wiara będzie mi wolą!
Wezwaniu odpowiem, mój przykład zobacz!
Te liche rymy w eter trwoga cisnęła,
by przebrzmiało "Jeszcze Kawiarenka nie zginęła!"
#zafirewallem #nasonety #grafomania
