Coś do poczytania jeszcze przed ciszą wyborczą...
Poniższy scenariusz to geopolitical fiction – zbudowany wyłącznie z trendów widocznych dziś (30 V 2025 r.) i zanalogizowany do drogi Rzeczypospolitej ku rozbiorom. To nie prognoza, lecz ćwiczenie „co by było, gdyby” przy założeniu, że łańcuch zdarzeń potoczy się możliwie prawdopodobnie i bez spektakularnych „czarnych łabędzi”.
Punkt wyjścia: Polska wiosną 2025
-
Koalicja Donalda Tuska kontynuuje odblokowywanie funduszy UE i rekordowo zwiększa wydatki obronne (4,7 % PKB planowane na 2025).
-
Drugą turę wyborów prezydenckich (czerwiec 2025) zapowiada starcie pro-europejskiego Rafała Trzaskowskiego z eurosceptycznym Karolem Nawrockim – jej wynik może odwrócić kurs reform.
VI 2025 – 2027 Prezydent Nawrocki wygrywa minimalnie; w Sejmie nadal pro-europejska większość Cohabitation → prawo weta wobec większości ustaw („polski Sejm Niemy 2.0”) Rewolucje sądowe i medialne blokowane; zamrożenie części KPO wraca, gospodarka hamuje
X 2027 (przedterminowe wybory) – 2030 Rząd PiS-Konfederacja odzyskuje Sejm „Nowa ordynacja sejmikowa” – podporządkowanie KRS, TK i mediów rządowi (jak upadek liberum veto, ale w drugą stronę: władza skupiona w wykonawczym) UE uruchamia pełną rule-of-law conditionality, wypłaty funduszy wstrzymane; złoty traci 25 % w rok
2030 – 2032 Ta sama koalicja + prezydent Referendum konstytucyjne wzmacnia rolę prezydenta i znosi dwie izby (argument: „oszczędności”) Dla Brukseli to fałszywa reforma, więc Polska traci prawo głosu w Radzie UE (eskalacja art. 7)
2033 Kryzys budżetowy Rząd emituje obligacje denominowane w juanach i otwiera „strategiczną bramę” BRI na Bałtyk (Gdynia) Wejście kapitału chińskiego ≈ XVIII-wieczne rosyjskie „pożyczki zabezpieczone cłami” – ekonomiczna zależność
2034 – 2035 „Ruch Sejmików” (opozycja samorządów wielkich miast) Deklaracja Krakowska żąda przywrócenia zasad praworządności Warszawa ogłasza stan wyjątkowy; zachodnie regiony otwarcie sięgają po wsparcie UE, Wrocław przyjmuje płatności w euro
2036 Fatalna recesja i wysokie ceny energii Gabinet podpisuje z Waszyngtonem dwustronny pakt obronny US-PL Security Compact UE uznaje to za „podwójne kotwiczenie”; NATO pod presją izolacjonistycznej administracji USA nie rozszerza gwarancji na nowe bazy
2037 – 2038 Hybrydowa presja Białorusi i Rosji (ataki dronów, sabotaż rurociągów) Władze proszą Rosję o rozmowy graniczne w formacie „Mińsk-III” – analogia do 1719 r., gdy Piotr I gwarantował spokój wewnętrzny RP Kreml proponuje „strefę zdemilitaryzowaną” 40 km w głąb Podlasia; rząd godzi się w zamian za gwarancję niedostarczania broni Ukrainie
2039 UE przyjmuje Nowy Traktat Federcyjny bez udziału Polski Polska zostaje formalnie państwem stowarzyszonym (jak Norwegia), ale bez dostępu do funduszy spójności Gospodarczy „drugi rozbiór” – odpływ 1 mln młodych na Zachód w 2 lata
2040 – 2043 Konfederacja Podlasko-Mazowiecka (sojusz lokalnych elit i części wojska) ogłasza manifest „w obronie Konstytucji 1997” To współczesny odpowiednik Konfederacji Barskiej – antyrządowy zryw pod hasłem „za wolność waszą i naszą” Rosja, „gwarant pokoju”, wprowadza „wojska rozjemcze”, UE nakłada pełne embargo handlowe
24 X 2045 Traktat Helsiński II między UE, USA i Rosją De facto „III rozbiór”:
– Ziemie Zachodnie włączone do strefy gospodarczej UE z własną walutą euro PL
– Pas Przygraniczny Podlasia–Polesia pod „tymczasową administracją pokojową OUBZ”
– Reszta kraju pozostaje nominalnie niezależna, lecz z zobowiązaniem „stałej neutralności” Polska utrzymuje symboliczne struktury państwowe, ale faktyczna suwerenność zostaje podzielona między Brukselę a Moskwę.
Dlaczego ten łańcuch zdarzeń jest (niestety) prawdopodobny?
-
Podział wewnętrzny + „koabitacja” → chroniczna blokada legislacyjna, jak zimą 1717 r.
-
Uzależnienie od zewnętrznych gwarantów (USA w 2036; Rosja w 2037) → obcy patron narzuca swoje „warunki pokoju”, powtarzając schemat rosyjskiego protektoratu po Sejmie Niemym.
-
Kryzys finansowy + chiński kapitał ratunkowy → powtórka z pożyczek zabezpieczonych wpływami celnymi (XVIII w.).
-
Różnicowanie interesów regionów (eurowojewództwa vs. wschód subsydiowany rosyjską ropą) → renesans „konfederacji” i samosądów magnaterii.
-
Wyczerpanie strategiczne Zachodu (USA zwrot ku Indo-Pacyfikowi; UE skupiona na własnej federacji) → brak realnego gwaranta integralności terytorialnej Polski, tak jak w 1795 r. brakło sojuszników gotowych ryzykować wojnę.
Uwaga metodologiczna: scenariusz celowo kopiuje logikę XVIII-wiecznego „ślizgania się w zależność” – nie spektakularną klęskę militarną, lecz sekwencję decyzji pod hasłem ochrony stabilności, które w praktyce oddają kluczowe atrybuty suwerenności. Jeśli choć jeden z opisanych kroków zostanie w rzeczywistości zatrzymany (np. poprzez trwałe odblokowanie funduszy, głęboką reformę instytucji czy stabilny parasol NATO), cała układanka traci spoistość.
Historyczna lekcja brzmi więc: **o losie państwa decyduje nie pojedynczy „czarny rok”, lecz długie pasmo kalkulowanych ustępstw wobec silniejszych sąsiadów i własnych wewnętrznych podziałów.**
#polityka #ciekawostki