@FodiJoster nie masz węchu czy zlecasz mechanikowi? Albo do rozwalenia auta xD?

Ja to cebula jestem i jak coś mogę zrobić samemu, a potrafię to robię. Opony też sam wymieniam

@Atexor ja wszystko sam przy aucie robię bo tez mi szkoda płacić, ale odkurzac? sprawdzać plyny? no kto to widział

@FodiJoster a, i odgrzybianie auta to środek k2 za jakoś 3 dyszki (są też inne w podobnej cenie) którego używam już po raz czwarty i nadal coś w środku puszki jest no i filtr węglowy za 4 dychy. U mechanika by se zawołał z 2-3 stówy.

Ale raz na parę lat warto i tak jechać, aby sprawdził olej czy szczelność. A tak sprawne odświeżenie auta za pół-darmo

A odkurzać bo syf był... Stoję pod drzewem i się dostaje liści i syfu. Wkurza to. Nie jestem pedantem, ale irytuje mnie syf w aucie. To tak jakbym siadać na brudnej desce klozetowej xD

@Atexor Opony, drobne naprawy, odgrzybianie klimy ogarniam sam bo to lubię (wiadomo jakaś złotówka w kieszeni zostaje)

@Atexor ja tam w wycieraczke wycieram buty jak wsiadam z błota, ale co kto lubi. Pozdrawiam i doceniam.

@FodiJoster a choć czasem obtupiesz buty? Bo Ci miejsca wkrótce zabraknie tyle ziemi w środku

@Atexor 3 stówy płacę za wymianę oleju i wszystkich filtrów, a dostęp do kabinowego mam chujowy.

@globalbus jakie autko? U mnie też jest średnio, bo auto segmentu B i mało miejsca na nogi. Da się wyjąć, ale trzeba się położyć na krześle z otwartymi drzwiami. Jak ktoś jest szerszy to tam nie wejdzie.

A olej swój czy serwisu? Ja pytałem w kilku serwisach czy można z własnym, ale nie chcieli. W jednym 2-3 lata temu się w ogóle cenili na 450 zł xD. Ale udało się znaleźć jeden fajny serwis. Kupiłem oryginalny ASO-wski olej za jakoś 150zł a za wymianę z wymianą korka zapłaciłem 50zł. Ale inflacja i w tym roku już po 80, ale że to raz na rok to znośnie

@Atexor olej po cenie intercarsa, to co mechanik ma zniżki to jego.

Peugeot partner, tam jest dwustrefowa klima i dwa filtry de facto. Dostęp od strony schowka.

@globalbus nawet nie wiedziałem, że auta potrafią mieć więcej niż jeden kabinowy. Sporawe autko, to tym bardziej dziwne że dostęp taki zły. Ja też mam pod schowkiem po lewej - tam gdzie idzie wężyk na foto.

Tak patrzę na filmik i kurde co za debil to projektował. Rozbierać pół schowka na klipsach, klapę, a potem wsadzać głęboko rękę do środka.

A ja muszę się ostro schylić i przesunąć dwa takie zawiasy aby filtr wypadł jak na drugim foto.

@Atexor za pierwszym razem ja wymieniałem. Oryginały mają takie wąsy z materiału i łatwo się wyciąga. Podróby to tak średnio xD

@Atexor najłatwiej filtr wymieniało się w oplu vectra b. Plastik w podszybiu, myk do góry, wyjęcie filtra i włożenie nowego.

Za to brał olej jak pojebany. To już wolę się chwilę pomęczyć z francuską techniką, bo mililitra oleju nie dolałem od 6 lat.

@globalbus brzmi to jakbyś od 6 lat nie wymieniał, co się gryzie z intercarsem :P
Ale fakt, moje autko żłopie tylko sporo płynu do spryskiwaczy. Olej sprawdzam raz na pół roku i zawsze pod korkiem na MAX.

@Atexor ten K2 to chyba tylko na zapach bo wiecej nic nie robi.

@Cosmo77 nie wiem w sumie, ma dość odświeżający, wręcz chłodny zapach po użyciu. Niemniej pierwszy raz go użyłem jak już miałem konkretny smrodek po włączeniu nawiewu... i pomogło. Przez dobre z pół roku nic nie było czuć, więc chyba coś działa. Albo usuwa te grzyby i bakterie, albo jest jakimś neutralizatorem zapachów.

A polecasz coś innego? Wczoraj pisałem z DonMarudo o Wurthcie, którego brałem pod uwagę - też sobie go ludzie chwalą.

@Atexor Diler robi.

@Nemrod malowanie? O kurde, to już widzę grube koszty wejdą. Ile lat ma auto? Kolor. Zupełnie nowy?

Ja się cieszę, że u mnie nie ma jeszcze śladu rdzy na karoserii.

@Atexor VAG, 2010, więc każdy element z korozją, najgorzej było pod plastikami, więc oba błotniki nowe i trzeba przespawać z tyłu (końcówka progu?). Znajomy podpowiedział, że mu dobrze zrobili na Ukrainie, to odstawiłem auto najpierw na 3 tygodnie, a teraz na kolejne 2 (zrobili już większość roboty, teraz zostało to do wycinania, spawania i elementy sąsiadujące). Bez części wyliczyli to na 1200$.

@Nemrod kurczę, drogo trochę. Też mam auto z VAGa, ale 2016. Mam nadzieję, że nic w ciągu 6 lat nie wyjdzie. Jedyna rdza to na tłumiku, który wymieniłem i co ciekawe, więcej jej było od wewnętrznej strony, a nie zewnętrznej.
Z progami zaś walczył mój staruszek w Cinquecento oraz Oplu Astrze, a w pierwszym to nawet je sam wymieniał i na nowo formował włóknem szklanym. Magia xD

Dziwne, że aż auto odstawiasz na Ukrainę, no ale jak polecajka to polecajka. Mój bęben z pralki był regenerowany w Czechach, ale tam ze Śląska dość blisko :P

@Atexor Powiedzmy, że bywam na Ukrainie często. Co do ceny... trudno mi powiedzieć, jeden znajomy twierdzi, że w PL by wyszło więcej, niż wartość auta, drugi twierdzi, że w PL robią za 300 zł/element, więc przepłacam ostro ¯\_(ツ)_/¯

@Nemrod ogólnie drogo, bo się spodziewałem, że na Ukrainie będzie za pół ceny. Takie z 5k PLN się spodziewałem w Polsce za malowanie, bo pewnie razem ze zdzieraniem starej powłoki, podkładami itp. Nie mówiąc właśnie o wymianie elementów.

Choć patrząc ile teraz na Ukrainie regenerują sprzętu na wojnie, to mają branie i doświadczenie.

@Atexor Jak mówię - jeden znajomy się napalił, że tanio jak barszcz, bo to nie jest samo malowanie, ale odrdzewianie absolutnie całego auta (z wyjątkiem plastikowych zderzaków i tych dwóch wymienionych błotników, bo były przegnite - te 4 elementy były tylko malowane).
Na Ukrainie w miarę tania jest wyłącznie siła robocza, ale znowu ta męska też coraz mniej, bo wojna i ciężko o fachowców. Nie pytałem ich czy mają papiery, czy po prostu siedzą w garażu na wiosce i nie wyściubiają nosa (bo akurat auto im zawozisz), ale spróbuj na Ukrainie znaleźć fachowca, który ci przyjedzie (np. do kotła/dachu/czegokolwiek).

@Fishery o, dobrze że przypomniałeś. Dzięki

Rok temu smarowałem dopiero jak już mróz chwycił uszczelki bo zapomniałem, a potem ciężko się rozprowadzało przy minusie. Zostawię sobie na półce abym pamiętał. Mam kilka tego typu rzeczy, ale najlepiej chyba wazelina techniczna się sprawdza

@DonMarudo no właśnie Wurtha polecali, ale był z 4x droższy od K2 a i K2 miał dobre oceny, stąd go kupiłem. I w sumie jak widzisz na foto, to wężyk leci w miejsce filtra. Mam tam pełno zagięć, więc nie wiem czy trafiam wężykiem w parownik, ale staram się wsadzić go głęboko i nawalić dość sporo piany. Niemniej smród świetnie usuwa. W sumie nadal nie ogarniam za bardzo jak to działa, jak rozwala (?) te grzyby i bakterie tak skutecznie.

Może następny będzie Wurth, ale muszę najpierw skończyć ten... i następny. Myślałem, że jest mniej wydajny i kupiłem 2 puszki xD

@Atexor Przeważnie dostęp do parownika nie jest za dobry...
Ja używam kamerki inspekcyjnej (mam jakąś starą i nie za dobrą, ale do tego wystarcza), do tego mam drut z zamocowaną dyszą preparatu na końcu i w ten sposób udaje mi się wypsikać całą powierzchnię parownika. Robiłem to już w kilku samochodach, szczerze mówiąc, po tym preparacie Wurtha nie musiałem już poprawiać.

Być może można by kupić sam środek chemiczny, który jest w tym preparacie i samemu przygotować miksturę, ale tak daleko już nie szedłem

@Atexor też biorę k2 albo auto land i oba działają, przez to że to pianka i alkohol i jakieś środki biobójcze to jak poleżą chwilę na grzybie to go zmiękczają i spływa prosto do odpływu w parowniku

@DonMarudo środek to jedno, ale jeszcze go tak spienić. W sumie pomysł z kamerą spoko, ja robię na czuja na tyle ile widzę, niemniej fakt - przydałaby się. Nawet mógłbym se taką załatwić... no ale to następnym może razem :P

@TaktycznaKrewetka to by wyjaśniało dlaczego jak ta piana ściekała, to miejscami była brudna. Nie wiedziałem, że grzyb nie lubią alkoholu. Teraz czytam, że faktycho z izopropenowym tak jest. Szkoda, że tak łatwo paruje.

@b0lec nie bałeś się, że majonez kielecki Ci uszkodzi auto? W ogóle dziwna metoda, prędzej bym używał jakbym chciał odkamienić np. wężownicę z piecyku gazowym