#ciekawostkikolejowe na dziś:
Czy interesowało Was kiedyś jak oznacza się pojazdy kolejowe na polskiej kolei? Jeśli nie to nie czytajcie dalej
(Zaznaczam od razu, żeby nie pisać długiego elaboratu zastosowałem pewne skróty czy pominięcia, więc fanatycznych mikoli proszę o powstrzymanie się od bicia piany)
Epoka pary
Najstarszy rodzaj lokomotyw, czyli lokomotywy parowe, w początkach odrodzonego państwa polskiego i polskich kolei, korzystał z systemów oznaczeń stosowanych przez zaborców. W 1922 roku postanowiono w ramach scalania systemów kolei wprowadzić jednolity system nazewnictwa, złożony z dwóch części:
-
pierwszej stanowiącej oznaczenie typu lokomotywy, złożonej z dwóch lub trzech liter i dwóch lub trzech cyfr
-
drugiej będącej numerem inwentarzowym konkretnej lokomotywy.
Pierwsza, wielka litera, oznaczała typ parowozu: towarowy (T), osobowy (O) lub pospieszny (P). Przyporządkowanie do którejś z tych grup było umowne i zależało od średnicy kół napędowych, w myśl zasady że im większe koło, tym ta sama prędkość obrotowa zmienia się w większą prędkość liniową. Było to odpowiednio do 1450 mm dla towarowych, 1450-1850 dla osobowych i od 1850 mm dla pospiesznych. Nie było więc niczym niezwykłym, że parowozy klasyfikowane jako towarowe ciągnęły pociągi pasażerskie na wolniejszych liniach lokalnych.
Drugą, opcjonalną literą, było K, oznaczające parowóz beztendrowy (tendrzak), czyli taki który wodę i węgiel wiózł „na sobie”, a nie w specjalnie dołączonym wagonie – tendrze.
Trzecia, mała litera, symbolizowała układ osi lokomotywy. Tutaj już sytuacja jest złożona, ale co do zasady im wyższa litera tym więcej kół napędowych oraz tocznych. Poszczególne układy kół mają swoje oznaczenia w zależności od państwa. Na przykład układ 1-3-1 (1 oś toczna + 3 osie napędowe + 1 oś toczna) na PKP oznaczano jako „l”, w Niemczech 1’C1, we Francji 1-3-1, w Wielkiej Brytanii 2-6-2, a w USA jako „Prairie”.
Za literami występowały cyfry, oznaczają pochodzenie typu:
1-10 – parowozy pochodzenia niemieckiego
11-19 – parowozy pochodzenia austriackiego
20-99 – parowozy wyprodukowane w Polsce, gdzie liczba oznaczała rok zatwierdzenia projektu,
101-200 – parowozy innego pochodzenia otrzymane przez PKP przed wojną
od 201 – parowozy otrzymane przez PKP po wojnie
Ostatnią częścią był numer inwentarzowy - indywidualny numer lokomotywy w danej serii.
Tendry miały swój osobny system oznaczania, w który na razie nie będę się zagłębiał. Podobnie jak lokomotywy wąskotorowe, żeby nie było za prosto.
Na załączonym zdjęciach są:
-
lokomotywa Pt47-65, czyli parowóz pospieszny (P), o układzie osi 1-4-1 (t), konstrukcja zatwierdzona w roku 1947, o numerze inwentarzowym 65,
-
lokomotywa TKt3-16, czyli parowóz towarowy (T), tendrzak (K), o układzie osi 1-4-1 (t), pochodzenia niemieckiego (3), o numerze inwentarzowym 16,
-
lokomotywa Ol12-7, czyli parowóz osobowy (O), o układzie osi 1-3-1 (l), pochodzenia austriackiego (12), o numerze inwentarzowym 7,
-
lokomotywa Ty246-22, czyli parowóz towarowy (T), o układzie osi 1-5-0 (y), pochodzenia amerykańskiego (246), o numerze inwentarzowym 22; parowozy z tej serii to popularne „trumany”, produkowane zaraz po wojnie przez USA dla zniszczonej Europy,
-
tender parowozu.
Zdjęcia własne i z internetu.
Ciąg dalszy nastąpi
#kolej #lokomotywa #parowozy #kolejnaboriego #ciekawostki





