@moll Wyobraź sobie że logujesz się na hejto. Twoja sesja logowania zostaje zapamiętana w przeglądarce.
Dzięki czemu po zamknięciu karty, przeglądarki, wyłączeniu komputera - > włączeniu ponownie oraz wpisaniu hejto.pl okazuje się że jesteś wciąż zalogowana. Tak, ciasto (oprócz tego że smaczne) to taki "zapis" twoich danych logowania. Nie musisz się logować ponownie. Nie, to nie jest zapisanie hasła, to coś więcej.
To jest pan ochroniarz na bramce klubu/koncertu który Cię pamięta, więc nie musisz mu ponownie pokazywać biletu wstępu na to wydarzenie.
Teraz ktoś kradnie Ci plik sesji (ciasteczko), wkleja je do swojej przeglądarki i .... i twoja sesja jest teraz na jego komputerze.
Jest tobą na hejto.pl. Nie musi posiadać twojego loginu i hasła. On ma już gotową sesję
Ale ja mam 2FA! Potwierdzenie w aplikacji mobilnej! Kody SMS!
No ale taka utworzona sesja logowania po podaniu 2FA np. kodu SMS tworzy ... ciasteczko. Więc pan haker staje się tobą na facebooku, poczcie mail albo linked in. Nie musi mieć twojego loginu, hasła, kodu 2FA. On ma już twoją gotową sesję.
Teraz tylko przejrzeć maile, konwersacje, pewnie znajdą się jakieś dane osobowe, może jakiś szantażyk, może jakieś wyłudzenie blika od znajomych.