Chomikuj to jest nie tylko wielkie archiwum polskiego internetu ale i wehikuł czasu.
Mnóstwo użytkowników postawiło sobie za cel zbierać porno i nudesy. Nie wiem dlaczego, no ale chcą to robią.
Można sobie wejść i poprzeglądać amatorskie nudesy Karynek sprzed 15-20 a nawet i więcej lat - dzisiaj większość tych lasek pewnie ma dzieci w podobnym wieku, co one na tych zdjęciach. Niepowtarzalny klimat polskich mieszkań z tamtych czasów, gdzie chyba każdy miał podobne meble, biurka, plakaty i sprzęt RTV.
Tych zdjęć są tam potężne ilości, naprawdę w setkach tysięcy plików liczone. Zastanawiam się, jaki % z tego to nudeski czyjejś "ex" wrzucone tam z zemsty.
Zarzucę przykładem - za laską dumnie prezentuje się kalendarz wskazujący kwiecień 2003, na biurku stoi monitor kineskopowy, a niżej komputer PC w obudowie wskazującej datę produkcji na późne lata '90 lub wczesne '00. I obowiązkowy bajzel w pokoju. Sporo tych fotek zlustrowałem i 90% miało naprawdę solidny bajzel w pokojach.
#retro #nsfw #erotyka
05382ce8-3e41-41f2-8cf2-2c515f12425e
#nsfw
AltCtrlDelete

@Esubane oj tak, chomikuj to złoto pod tym względem. Masa kont leży tam zapomnianych.

Myślę że część tych fot mogła być nieświadomie publiczna, ktoś kiedyś założył konto, wrzucił nudesy Karynki i o koncie zapominał.

Helio09.

Komp na stacje dyskietek 1,38 Mb.....

Bigos

MB jak już. Poza tym tam masz 3,5" które standardowo miały 1,44MB. To u góry to raczej na kieszeń dysku wygląda.

SNAKE_83

@Bigos ja bym powiedział cd-rom, one miały z przodu otworek mini-jack

twombolt

@Esubane o panie, wiedziałem, że chomikuj to portal społecznościowy w komentarzach Grażynek, ale takiego złota nie widziałem

Barcol

@Esubane jak to właściwie znajdujesz? Ja na chomikuj mam problem z wydajnym szukaniem czegoś, czego nazwe znam, a co dopiero w ciemno po opisie "cudze magie fotki" xD

twombolt

@Barcol

@Esubane kolega nie wie jak szukać, ja tam niczego nie szukam ;)

Kubek

@Esubane w ogole mowi sie ze w internecie jest wszystko i ze w internecie nic nie ginie- gowno prawda. Ktos wyciagnie wtyczke z serwera i nara, rzeczy gina na zawsze.

Strony jak rapidshare, megaupload, darkwarez, torrenty, fora dyskusyjne itp, jak przypomne sobie internet sprzed 15 lat to bylo zupelnie co innego, inny poziom. Dalo sie pogadac na kazdy temat, kazd latarka miala swoje forum dyakusjne #pdk, ludzie zakladali swoje strony o jakichs glupotach. Pamietam np jak na poczatku lat 2000 mialem taki motorek Honda MBX 80, i jakis gosciu mial strone o tym motorku, potezna skarbnica wiedzy, zdjecia, opisy, historia itp.


A dzis? Szukalem jakis czas temu tej strony. Zapomnij. 30 stron linkow z reklamami.


Dzis masz tylko jakas strone na wikipedii z 4 zdaniami ze bylo takie cos i uj. Setki stron z modami do GTA3, VC, dzis nie ma nic.


W internecie mozna bylo znalezc jakies niszowe ksiazki, pamietam jak do techbazy znalazlem gdzies na zadupiu neta ksiazki o budowie maszyn z lat 60 i 70, dzisiaj zapomnij. Filmy, gry, programy, instrukcje, serwisowki, mapy do nawigacji do samochodow/gps, cracki, jakies dzikie programy do diagnostyko aut, patenty i sposoby ludzi na robienie czegos, DIY no i przede wszystkim dzialalo GOOGLE.

A dzisiaj? Dzisiaj w internecie to jest chuj wielki i gowno z dna, facebook zabil fora, wszelkie strony z plikami zostaly pozamykane. Dzis w internecie jest nierealne znalezienie czegos konkretnego.


Wyszukiwanie w google dziala tak ze wywali ci 60 stron jakichs kurwa reklamowych, ze sponsorowanym gownem, wszedzie tylko i wylacznie REKLAMY, SPONSORING, Nie znajdziesz nic realnego tylko same fake i reklamy.


Jak jakims cudem dokopiesz sie do jakiegos forum to znajdziesz wpisy z 2004 roku, z juz dawno umarłymi linkami, zdjeciami, cytatami itp.


No i to chomikuj. Ostatni bastion dawnego polskiego internetu. Wciaz mozna znalezc jakies materialy na niszowe albo techniczne tematy.


Znalazles jakas grazyne sprzed 20 lat, i teraz po zamknieciu chomika grazyna zniknie na zawsze w mroku historii. Nikt juz nigdy nie zobaczy. Razem z setkami innych grazyn, setkami ksiazkek ktore wyszukuja 2 osoby rocznie ale SĄ. Tysiacami crackow, programow, milionem innych plikow.


Takim bastionem jest tez ruski internet, ale z racji jezyka trudno sie po nim poruszac. W ruskim internecie mozna miec pewnosc co do 2 spraw: cos takiego jak prawa autorskie nie istnieje i mozna znalezc wszystko, oraz cokolwiek wymyslisz to ruskie na pewno juz to zrobili i opisali w i ternecie.


Potrzebujesz numeru czesci zaworu kabiny w scanii z 1999r? Chcesz skrocic lancuch reduktora bo sie rozciagnal w mitsubishi pajero 1984? Turbo do łady albo IŻA z koszem? Wanna z kołami i silnikiem V8, jak kraść paliwo z ropociągu, drzwi wejsciowe zamiast okna dachowego, czy moze przerobienie instalacji CO na zamrazanie domu? Potrzebuejsz artykulow naukowych o jakichs badaniach gruntu z lat 40 albo zdjec z przedwojennej warszawy? Jakis rusek to na pewno wymyslil wczesniej i opisal w internecie.


Kiedys w terenowce przerabialem alternator bo byl na dole silnika i zalewala go woda. Wyspawalem nowe mocowanie, pierdolilem sie z tym ze 2 dni, przerabialem kola pasowe, cyrk.


I wiecie co? Znalazlem potem (co ciekawe- na facebooku) wpis goscia ktory na ten temat przekierowywal do ruskiego neta. Bo oczywiscie ruscy przerobili ten temat juz kilkanascie lat temu. Bylo podane WSZYSTKO. Gotowe schematy dla cnc jak maja byc powycinane blachy i nowe mocowania. Gotowe numery nowych czesci ze tylko zamawiasz i masz. Zdjecia i opis co jak zalozyc, jak poskladac zeby dzialalo tak jak powinno.


I taka wiedza z czasem zaginie w internecie.


Dlatego beke mialem jak ludzie po wybuchu wojny klaskali uszami ze TAAAK, ODETNIJMY RUSKICH ID INTENRTTU!1!111

Tylko ze niestety ruskojezyczny internet to nie tylko hehe trolle w kanter strajku suka bljat i chwalenie putina ale miliony ciekawych i uzytecznych tematow ktore przez zjebany jezyk ciezko znalezc.


Zabrzmie jak boomer ale dzisiejsze pokolenie internautykow nie zna internetu w ktorym wiedza stala otworem, wiedze po ktora wystarczylo siegnac.

Dzisiejszy inernet to same reklamy i sponsorowane gowno i zjebane grupy na fejsbuczku na ktorych gowno jest, a nawet jak jest to nie sposob odnalezc.

konrad1

@Kubek pierdziele tak dobrze to napisales ze no... a dzis wlasnie wszedlem na chomikuj i sie przypomnialo jak to wyglądało kiedys, wiesz moze sie to odmieni, jakas nadzieje mozna miec

tellet

@Kubek Przez moment myślałem że czytam pastę, ale to 100% prawdy- najlepsze że tam często idzie też znaleźć mocno niszowy soft. Szukałem swego czasu nawigacji do garmina z 2009 roku- w zachodnim necie tylko albo 3000 partów z gównoserwisu albo reklamy i wały.

Na ruskim jakiś link do ftpa czy nawet załączniki do wszystkich wersji, różne edycje itd.

Dokumentacja techniczna to juz w ogóle inny poziom, bo w zachodnim internecie jest problem żeby znaleźć datasheet do scalaka jak nie jest w JEDYNEJ PRAWILNEJ WERSJI, gdzie u kacapa znajdziesz zarówno tą, jak i 5 pozostałych oraz poradnik jak z jego użyciem przerobić, przykładowo, zapalniczkę na prom kosmiczny.

Kubek

@tellet dokladnie o to chodzi

Endrius

@Kubek

Ta? http://web.archive.org/web/20220703143109/http://www.mbx80.co.uk/

Dokumentów i plików do pobrania pewnie nie będzie ale reszta strony tak.

Kubek

@Endrius niee, tamto bylo po polsku. Na pewno dawno umarlo


Tak samo byla jakas strona o USA, uzyskaniu zielonej karty itp. Byly tam opisy kultury i zwyczajow w USA, dzielnic typu murzynowo xD itp

Tez po polsku

mickpl

Takim bastionem jest tez ruski internet, ale z racji jezyka trudno sie po nim poruszac. W ruskim internecie mozna miec pewnosc co do 2 spraw: cos takiego jak prawa autorskie nie istnieje i mozna znalezc wszystko, oraz cokolwiek wymyslisz to ruskie na pewno juz to zrobili i opisali w i ternecie.


@Kubek to jest niestety prawda, zwlaszcza z kategorii ktore wpisales- google, bing nic albo gowno, a na yandeksie trzeba troche pogrzebac ale jest.

Basement-Chad

@Kubek Te wszystkie informacje nadal gdzieś są, tylko nie ma jak ich wyszukać. Algorytmy wyszukiwarek to kompletne gówno, nastawione na serwowanie treści tworzonych specjalnie pod nie. SEO to największy rak internetu.

Ostatnio Google jest coraz gorszy. Na dodatek lada chwila zaleje nas fala gówna produkowanego hurtowo przez AI i dopiero się zacznie paraliż.

Pekci-Sajmon

Dorzucę swoje 3 grosze do tematu, bo nie wiem czy wszyscy wiedzą, ale jest apka chomikuj na androida, działa jako tako, ale jest możliwość wykupienia nielimitowanego transferu za 5zł na miesiąc. Minus tego jest taki że trzeba wszystko pobierać na telefon, a później trzeba przerzucić na kompa. Oczywiście są też tacy co używają emulatora androida na komputerze, i z tego co wiem to też działa. Natomiast ja używam tej oferty już 2 miesiąc i pobrałem z chomika chyba z 500gb. Polecam ten styl życia.

bishop

@Pekci-Sajmon jest też program do pobierania chomikuj na Windows

Czemu

@Pekci-Sajmon i co tam ciekawego można pobrać? Aktualnych rzeczy jest niewiele

Pekci-Sajmon

Jest program na kompa, ale pobiera normalnie tranfer z konta, czyli nie działa nielimitowane pobieranie za 5zł, to działa tylko na androidzie i/lub emulatorze androida.

Pekci-Sajmon

Fakt że wprowadzili na chomiku ograniczenia i duża ilość plików na starych chomikach poszła w kibel, bo pliki mogą sobie leżeć na koncie bodajże rok, a potem są usuwane, chyba że wrzuci się je jeszcze raz. Natomiast jest jeszcze dość dużo ludzi którzy wrzucają regularnie: muzykę we FLACach, dobre książki epub i mobi, sporo audiobooków i programów np. diagnostycznych, instrukcji serwisowych do aut, filmów, seriali, co kto lubi i potrzebuje lub potrafi znaleźć, bo nie jest to takie proste. Dodam jeszcze że czasami przez wyszukiwarkę chomika mi niektórych rzeczy nie znalazło, ale wyszukując je po przez np. duckduckgo już udało mi się je na chomiku znaleźć. Pozdrawiam

Esubane

@Pekci-Sajmon na pewno nie jest tak, że plik może leżeć tylko przez rok, bo tą Grażynkę co wstawiłem do OP to był upload chyba z 2014 więc już prawie dekadę temu. U siebie mam jakąś wersję Returninga AB z kwietnia 2019 uploadowaną właśnie wtedy - też ze 'zwykłego' internetu nie pobierzesz już tej wersji nigdzie.


Może pliki leżą max rok od ostatniego logowania konta? Jak jest bierne konto na które nikt się nie logował >365 dni to usuwają?


W sumie ma to sens, bo niektóre te chomiki mają u siebie 1000 TB danych. A hosting plików kosztuje i to niemało.

otoczenie_sieciowe

@Esubane pliki na chomiku żyją, aż dysk im nie padnie. Oni chyba nie mają tam żadnych backupow danych użytkownika. Jak padnie to padnie, "przepraszamy, plik chwilowo niedostępny, spróbuj później".


Ale moje pliki sprzed chyba 15 lat w większości nadal śmigają.

Dudlontko

@Esubane kurnia jest klimacik, chętnie bym podupcył w tamtych czasach, ale na świecie mnie nie było xD

NORIVOTSET

@Esubane sam wrzucilem na podobne serwisy fotki swoich bylych wiec kto wie, kto je kiedys znajdzie

Bintang

@NORIVOTSET brawo. Seio, jest sie czym chwalic

Krokiruks

@NORIVOTSET Zajebisty powód do dumy

NORIVOTSET

@Bintang @Krokiruks jakbyscie je widzieli to byscie tak nie gadali ;))

Krokiruks

@NORIVOTSET Ja nie lesba żeby gołe baby oglądać.

Esubane

@Kubek twój wpis to jest tak rozbudowany, że mógłby zastąpic mojego dość skromnego OP


ale wszystko, co napisałeś to prawda. Niesamowicie mnie wkurza Google i [AD] [AD] [AD] na całej pierwszej stronie wyników. W internecie poruszam się jakieś 20 lat i jak mi go założyli, to on już był dość zaawansowany i prosty w obsłudze. Prawdziwym dinozaurem to był mój profesor z fizyki, który doświadczenie w dyskusjach online ma od 1992 więc przerobił irce, usenety i korzystał z internetu w czasach, gdy był on dostępny tylko dla pracowników naukowych na UW.


Taki stan internetu wynika chyba z dobrobytu i totalnego ogłupienia ludzi przez korporacje. Na zachodzie Europy ludzie zarabiają sporo, ale są totalnymi leniuchami i jedyne co potrafią to wpisać hasło w google, wejść na reklamę i kupić nowy program, pralkę, samochód czy co tam potrzebują w danej chwili.


Za to u kacapów ciężko, więc sobie radzą jak mogą, ta wiedza nie umiera bo wciąż jest potrzebna. Rusek nie wejdzie sobie na reklamę jakiejś korporacji i nie wyda 500$ na nową pralkę tak o, więc szuka po necie schematów swojej zjebanej i kombinuje, jak ją postawić na nogi za pomocą silnika wymontowanego z kosiarki.


Ciekawe jak wygląda internet w krajach azjatyckich. Tam też bieda i przetrwanie ale jednocześnie cenzura i straszliwy autorytaryzm w większości tych państw. I jeszcze ciężej z językiem.

Zaloguj się aby komentować