
Skąd bierze się obawa przed feminatywami, czyli żeńskimi formami nazw zawodów, funkcji i stanowisk? Czy słowa typu „chirurżka” to jakaś nowa moda, czy może jednak mają swoją historię? Czy to, jak się mówi, ma wpływ na pozycję kobiet w polityce, biznesie i społeczeństwie?