Komentarze (13)
to wasza nowa agenda?
@bartek555 nie po to rozpierdalali przez 8 lat pieniądze na remont sieci energetycznej żeby teraz się nie przypierdalać że to wina tuska.
@Nemrod no kurwać mać. Ty chyba lubisz być jebanym w dupe. O tych problemach ludzie mówili już 15 lat temu, za dużo oze będzie wywalało sieć - trzeba zbudować pewnego rodzaju akumulatory (elektrownie hydrologiczne z tamą, jakieś baterie w ogródku, czy co tam jeszcze). O tym że sieć wymaga remontu to ja słyszałem 20 lat temu jak do ue wchodziliśmy że trzeba remontować bo będą problemy. Na koniec, przydupasy z psiu wprowadzili dodatkowy podatek (uzgodniony z eu, ale pieniądze trafiały do polskiego budżetu) specjalnie żeby zapobiec temu co się teraz dzieje.
@Tuniex Ale ujemne ceny nie są winą samej sieci. Nie wywala jej, jak w Hiszpanii, nie mamy blackoutów, mamy po prostu gigantyczną nadprodukcję prądu w określonych godzinach. NIE ISTNIEJĄ ŻADNE sposoby magazynowania takich ilości energii. Nasze szczytowo-pompowe nie są nawet w stanie zebrać obecnego eksportu (być może właśnie zbierają niewielką część tej górki i w dalszym ciągu mamy 2,5 GW eksportu, żeby po zachodzie słońca importować). Teoretycznie moglibyśmy to podwoić i powinniśmy - oczywiście. Teoretycznie nawet taka sytuacja cenowa powinna do tego zachęcić, a nawet zachęcać do budowy magazynów energii, które są dwa razy droższe, niż szczytowo-pompowe. I teoretycznie mogłoby to zachęcić miliony Januszy, żeby sobie takie w domach zrobili i zarabiali, ale nie mogą, bo takie mamy przepisy. Ale to nie jest związane z samą siecią energetyczną. To jest po prostu prawo popytu i podaży.
@Tuniex A co mają remonty sieci energetycznych do nadmiaru i brak sposobu magazynowania takich ilości energi z oze? Drut słabo magazynuje energię
Przykładowo napięcie w sieci (losowa faza) 237V produkcja prawie 6kW. Żadnych anomali z siecą nie widzę.
Dopuszczalne napięcie 230V +/- 10% (tj 253V - 207V).

@Nemrod Chyba były jakiś czas temu artykuły, że z północnych Niemiec przepychają na południe prąd przez Polską bo mamy lepszą infrastrukturę niż we wschodnich Niemczech. Nie zmienia to faktu, że jak jest nadmiar energi i nie ma chętnych za granicą to nas nawet nowoczesne sieci przesyłowe nie ratują przed nadmiarem energii.
@LordWader Dalej to tak lata, mieli to całkowicie zlikwidować, a chyba tylko ograniczyli. Tak, ludzie myślą, że sieć jest z gumy i po prostu magazynuje prąd (no chyba właśnie w kablach) - to zostało podbite przez termin "wirtualny magazyn", czyli net-metering.
Brzmi jakby trzeba było zainwestować w magazyny energii, a wtedy będzie można znacznie obniżyć produkcję energii z paliw kopalnych, a prąd rzeczywiście będzie za darmo lub bardzo blisko zeru.
Pytanie czemu nikt nie przeliczył tego. Przecież zakłady energetyczne mają informację ilu jest prosumentów w ich sieci, jaką moc są w stanie dostarczyć i to można oszacować. Powinno z tego wynikać chociażby w szacunkach, że wiosną zacznie się nadprodukcja energii i będzie problem xd
A może przeliczyli to, ale gdzieś indziej zostało to olane. Tak czy siak, mamy nadwyżkę energii, którą trzeba spożytkować. Może produkcja wodoru?
Generalnie to, że produkujemy za dużo to bardzo pozytywne zjawisko, lecz kompletnie niezaopiekowane - w efekcie trzeba płacić za nadwyżkę xD
@LordWader no cóż, celem było ograniczenie zużycia węgla i wydaje się, że przyniosło to efekt. Powietrze zdecydowanie jest lepsze, nasze miasta już nie bywają tak często w top3 najbardziej zasmrodzonych. Jesteśmy dalej, przed nami inne wyzwania. Wydaje się tylko, że warto byłoby myśleć jeden kroczek do przodu i jakoś powoli przygotowywać się na efekty zmian.
A może i tak są podejmowane działania w tym kierunku, ale nie tak szybko jak zmiany związane z OZE?
Zaloguj się aby komentować