Byłem na takim zadupiu pod dużym miastem w losowej azjatyckiej knajpie. Jedzenie fajne, ale przy ladzie napisy jak to wolą gotówkę, bo terminale to ogromne opłaty!
No nic, zapłaciłem kartą, zjadłem, potem patrzę na rachunek... No tak. "Rachunek", nie paragon. Nawet labelki na nim były po azjatycku
#podatki #oszukujo
