byłem dziś u lekarki z bólem lędźwi i zapisala mi jako pierwsza w moim zyciu zastrzyki w dupala
jest dikolfenak i lidokaina. Ten pierwszy to ja smarowalem na potęge ale maść a iniekcja to dwie różne rzeczy. Pielegniara mi za⁎⁎⁎⁎ła szota w d⁎⁎e i juz po chwili nie czułem tego męczącego nacisku na dole pleców. Bajka normalnie xD
jeden minus że pół d⁎⁎y nie czułem wcale przez lidokaine i dziwnie mi sie chodziło ale jak sie polozylem w chałupie na łóżku zdrzemnąć to roznica byla ogromna
polecam zastrzyki w dupsko
zastanawia mnie czy samemu też mogę równie dobrze sobie ładować zastrzyki. Bo chodzic codziennie rano do przychodni to mi sie nie chce
#gownowpis #medycyna
