Była ciekawa dyskusja rosyjskiego nacjonalisty Jurija Ewicza (aka Doktor Menegele) a propagandystą z rosyjskiej fundacji "Ja pamiętam". Oboje zgadzali się, że Rosji grozi wariant Syryjski, gdzie obciążenie dla gospodarki jest już tak duże, że po wojnie trzeba będzie ciąć socjal, a to może doprowadzić do wewnętrznego kolapsu struktur siłowych.


Podobne obawy są coraz częściej powtarzane wraz z trwaniem tej trzydniowej spec operacji.


https://x.com/i/status/1872657994434896167


#rosja #aryocontent

Komentarze (6)

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@Aryo i tak się długo utrzymali. Przecież związek radziecki utrzymywał się z tego, że grabił państwa satelickie pod płaszczykiem bratniej pomocy. Takiej pomocy na zasadzie "to wy nam dacie stal, a my w zamian od was weźmiemy węgiel".

Kronos

@NiebieskiSzpadelNihilizmu To że się długo trzymają to zasługa zachodu, a szczególnie zinfiltrowanych przez rosyjskie służby Niemiec, które przez dekady pompowały w nich setki miliardów euro, co pozwoliło im zgromadzić zasoby na wojnę. Zgodnie ze starym powiedzeniem Lenina że kapitaliści dostarczą nam sznur na którym ich powiesimy.

Nawiasem mówiąc właśnie czytałem że Niemcy zostały duzym importerem energii elektrycznej, po tym jak finansowane przez putina organizacje "ekologiczne" przeforsowały u nich zamknięcie elektrowni jądrowych. Polska zresztą podobnie, tyle że u nas nie zamknięto tylko nie zbudowano żadnej.

Chrabonszcz

@Kronos myślisz, że Niemcy zamknęły najbardziej strategiczne elektrownie przez byle aktywistów? xD nie rozśmieszaj mnie. Nie wiem jak powód polityczny mieli i to wiedzą pewnie tylko oni sami, ale trzeba być niesamowicie naiwnym i głupim, żeby myśleć, że to przez ekologię zamknęli najbardziej ekologiczne elektrownie.

Augustyn_Benc-Walski

@Chrabonszcz Akurat w Niemczech ze względu na wieloletnie zabiegi aktywistów elektrownie atomowe uważa się za najgorsze pod tym względem, opisując je mniej więcej jako 'bomba atomowa podłączona kabelkami do linii wysokiego napięcia pozostawiająca góry świecących odpadów co to od nich zwierzęta, ryby, rośliny, skały mutują'. Niemiecki ruch antyatomowy zaczął się wcześniej niż walka z globalnym ociepleniem i emisyjność CO2 tak naprawdę ich nie obchodzi. Tak więc jeżeli myślisz, że oni nie są tacy naiwnie głupi, by wierzyć w nieekologiczność atomu, to się mylisz. Są ciut naiwniej głupsi.

Kronos

@Chrabonszcz Przestań się kompromitować i poczytaj sobie jak doszło do likwidacji niemieckich elektrowni oraz skąd wzięła się partia Zieloni.

Zaloguj się aby komentować