#bieganie #zalesie
Wkur.... tzn, zdenerwowałem się z samego rana.
Jutro po południu jest impreza biegowa w moimi mieście powiatowym. Mimo że będę po imprezie weselnej to bym sobie pobiegł.
Tyle że rejestrację zamknęli wczoraj o 18, a informacje o samym biegu w mediach podali dobę wcześniej. I potem się dziwią że tylko 54 osoby się zapisały. Chyba że wbije się na krzywy ryj.
Dobrze że na bieg niepodległości już mam numer startowy.

