Bawi mnie ta pseudo walka z globalnym ociepleniem. Owszem klimat sie ociepla i trzeba dbać o planete, ale bez popadania w skrajności, bo bawi mnie to jak aktywiści chcą zakazu hodowli bydla, bo krówka pierdzi ¯\_(ツ)_/¯ człowiek też puszcza gazy i planeta od tego nie umarla, a niektórzy to potrafią zasadzić taką torpede, że masz wrażenie jakby coś zdechło. Wracając do tematu. Indie im k⁎⁎wa nie przeszkadzaja jak hindus sra do gangesu i trupa tam wyrzuca, a europejskich krów sie czepiaja, bo pierdza
¯\_(ツ)_/¯ absurdy KE nie są bez powodu, ma to spowodać emigracje europejczyków z kontynentu, bo przez te wszystkie brukselskie zakazy, tu nie da sie żyć. Z tymi elektrycznymi samochodami, to też bujda. Dam ręke uciąc, że gdyby szwaby wróciły do interesow z Rosja i kacapy puścilyby przez swoja rire rope, to silniki benzynowe znów byłyby cacy i nie byloby pierdolenia o zanieczyszczeniu powietrza. To nie samochody spalinowe zanieczyszczaja planete, tylko fabryki, chemikalia i odpady tzn w malym stopniu spalinowe zanieczyszczaja, ale dziś produkuje sie silniki euro 6 itp które są mało emisyjne