Assassin’s Creed: Shadows – marketingowy chaos okiem historyka

Kontrowersje wokół postaci Yasuke są tylko wierzchołkiem góry lodowej. Twórcy Assassin’s Creed: Shadows dopuścili się szeregu rażących błędów i zaniedbań wobec japońskiej historii i kultury, których nie da się wytłumaczyć celową fikcją historyczną na potrzeby gry.


Fot. Źródło: Ubisoft


#japonia #historia #hejto #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #gry #gryfabularne

Histmag

Komentarze (14)

Catharsis

@Bluszcz Oni się boją tej premiery jak nigdy. To jest chyba pierwszy Asasyn od dawna który na Steamie nie będzie wymagać instalowania dodatkowego launchera od Ubisofu aby móc grać. Wystarczy połączyć konta i osiągnięcia i inne normalnie będą się przenosić.


Mam też wrażenie, że wybierając setting feudalnej Japonii Ubisoft zapomniał o jednym fakcie. Że istnieje bardzo duża grupa osób która maniakalnie interesuje się tym tematem, między innymi fani anime, japońskich gier czy ogólnie azjatyckiej kultury. I o ile wszelkie nieścisłości historyczne w takim starożytnym Egipcie, Rzymie czy innych miejscowościach z poprzednich miejsc średnio interesowały graczy, tak tutaj zdecydowanie więcej osób będzie im patrzeć na ręce i wytykać każdy najmniejszy błąd. A zwłaszcza, że wybrali czarnoskórego jako głównego bohatera przez co zwrócili na siebie jeszcze bardziej uwagę.


Gracze od przynajmniej 10 lat prosili się o Asasyna w Japonii i to była szansa dla Ubisoftu aby poprawić reputacje marki i ogólnie gier spod ich szyldu ale pewnie wyjdzie jak zwykle. Sam planowałem sprawdzić ale chyba wybiorę jednak głosowanie portfelem i sprawdzę gierkę za 2 lata jak na promocjach będzie latała wersja goty za grosze.

Earl_Grey_Blue

@Catharsis Mogą się na tym nieźle wyłożyć. Gram regularnie we wszystkie asasyny (też ok. 2 lata po premierze), czekałem na Japonię, ale jak zobaczyłem głównego bohatera to ręce mi opadły... Szczególnie w Japonii temat był mocno grzany.

starszy_mechanik

@Earl_Grey_Blue ale z tego co widziałem jak Shroud grał to się gra jakaś babka a nie murzynem

Earl_Grey_Blue

@starszy_mechanik Są dwie postaci, już to przerabiali w AC Syndicate

starszy_mechanik

@Earl_Grey_Blue 9 godzin grał i ani razu Yasuke

conradowl

@starszy_mechanik bo przez około 8 do 15h Yasuke nie istnieje, dopiero potem wpada jego wątek. Mówią o tym wszyscy recenzenci i streamerzy jakich opinie sprawdziłem.

Czyli Ubi kłamało o tym, że postacie można zmieniać w dowolnym momencie (można, ale dopiero po tych kilku godzinach). Nic nowego u Ubi.

Nergui-Nemo

@Catharsis Ludzie mówią też że problemem Ubi jest fakt że przez dekadę wyszła już ładna ilość gier tego typu dziejących się w Japonii (Sekiro, Rise of the Ronin, Ghost of Tsushima, seria Nioh) i w obecnej sytuacji asasyn w Japonii wydaje się być dość spóźniony.

starszy_mechanik

No tak bo z innych asasynów można się było uczyć historii xD

Earl_Grey_Blue

@starszy_mechanik W asasynach często była baza danych nt. miejsc, osób, czy wydarzeń historycznych. Jakiś w miarę ogólny, wystarczający zarys historii był, żeby zainteresować się szerzej tematem. Przynajmniej ja często tak robiłem, jak coś mnie zainteresowało.

sawa12721

@starszy_mechanik Murzyn to tylko taki bezpiecznik, żeby opchnąć kolejny odgrzewany kotlet


@Earl_Grey_Blue no luz, to Yasuke istniał, więc wszystko ok

Earl_Grey_Blue

@sawa12721 Wiemy, że Istniał i w sumie niewiele więcej, duże pole dla interpretacji dla Ubisoftu, a inwestorzy mogą klaskać ze środowiskami qwerty

sawa12721

@Earl_Grey_Blue Oni to nic, youtubowi grifterzy szykują siekiery i pochodnie i takie tuzy internetowego kontentu jak Critical Drinker, czy Drwal Rembajło nie mogą się doczekać pieniążków z wyświetleń

conradowl

@sawa12721 Drwal nudny, tyle co widziałem to tylko powtarza po innych. Arkadikuss zawsze robi rzetelne recenzje, ciekaw jestem jego opinii.

Eurogamer polski dał 6 i z recenzji wychodzi gra monotonna i powtarzalna.

Gol też 6/10 i nie czytałem, bo gola nie trawie, ale jak u nich jest 6 z ich wiarygodnością to ten Shadows max na 4/10 jest.

Valhalla mnie zmęczyła, grind w Odysei był tragiczny, Origins był super. Shadows to znowu duża mapa i budowanie osady (nudy jak dla mnie, ale w Valhalli musiałem budować bo dawało to bonusy czy choćby możliwość ulepszania sprzętu u kowala), a do tego grind, skalowanie się świata (najgorsza mechanika w róg, po cholerę się mam rozwijać, skoro świat i tak się skaluje do mnie?) i tryb eksploracyjny - teraz domyślny - można przełączyć na pytajniki. Nic nowego. Już w Odysei tak było. I w Valhalli też. Nie zrobili nic nowego, tylko to co było opcjonalne jest domyślne, a to co domyślne - opcjonalne. Jak pytajniki i skrytobójstwa jednym ciosem.

Dla mnie bezsens. Dodatki do Valhalli mam wciąż do zrobienia. Starszych AC fanem nie byłem. Origins było super. Odyseja? Ujdzie. Valhalla za długa, za dużo bzdur. A Shadows wygląda jak Valhalla 2.0.

Ja podziękuję nie ze względu na murzyna, ale nudę i monotonię o czym mówi masa recenzji.

starszy_mechanik

@conradowl no i to jest główny problem gier ubi. Zero kreatywności, reskim poprzedniej gry xD

mi akurat odyseja bardziej podeszła niż origins ze względu na czasy w których gra się dzieje. Jakoś nigdy nie byłem fanem starożytnego Egiptu, a i mapa jakaś taka nudna była

Zaloguj się aby komentować