Antoni tonący


Dziwne doprawdy rzeczy się dzieją

kiedy gruczoły dokrewne szaleją

i ani się chłopiec nic nie spodziewa

a tutaj: szast-prast! – i już dojrzewa!


Już nie strażaków – dziewczęta podziwia;

i jedna z nich wtedy – dość urodziwa –

w głowie mu robi nie po kolei;

choć Antoniemu nie daje nadziei.


Ta miłość być mogła, ale nie była:

– O ty cholero! Obyś przytyła!

Oby spotkały cię same kłopoty! –

złorzeczył Antoni. – Antoni?! Co ty?!


Antoni złorzeczył, bo ból go bolał

i smutno skończyła się jego dola:

wybrał grudziądzki ze wszystkich końcy –

tak właśnie skończył Antoni tonący.


***


#nasonety

#zafirewallem

Komentarze (7)

splash545

Bardzo dobre zakończenie.

fonfi

@splash545 To zależy dla kogo dobre...

splash545

@fonfi happy end, trud skończon. ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

fonfi

@splash545 ja to znam inną definicję "happy endu"...

George_Stark

@fonfi On jest stoikiem, nie zapominaj o tym.

splash545

@fonfi ciekawe jaką

fonfi

@splash545 właśnie tę co ją masz na myśli

Zaloguj się aby komentować