@Rozpierpapierduchacz Dzwoniłem do swojego zaprzyjaźnionego papugi i okazuje się, że furgonetka lubi takie wyłudzenia puszczać. Toż to jest zwyczajny SCAM.... Trzeba napisać ładnie ticket do urzędasów.

@Shagwest No ale sorry prowadzisz taki biznes to powinno to być wkalkulowane w koszty, wiesz że jest X% takich przypadków to zwiększ sobie marżę żeby to obsługiwała.

@Shagwest @GazelkaFarelka mnie mało interesujące te przepychanki. Jeżeli nie dostarczono materiałów dowodowy, to nie powinni klientowi dupy zawracać. Posłałem 3 pisma, ostatnie zgodnie z UE o usunięcie konta, trzeba znaleźć poważnego pośrednika...

@Shagwest obwiniam furgonetkę, bo mnie takie rozliczenia między firmami nie interesują

@Fen @radziol Spoko, ale korzystając z Furgonetki i dowolnego innego brokera akceptujecie regulamin, w którym zastrzegają sobie prawo do obciążenia nadawcy w przypadku nadania paczki przekraczającej zadeklarowane wartości. Jako dowód mają raport od przewoźnika. Możesz mieć podejście "mnie nie interesuje", ale nic z tym nie zdziałasz, zmarnujesz tylko swój czas, a obsłudze klienta w Furgonetce nawet powieka nie drgnie, bo oni co miesiąc mają setki takich, których "nie interesuje". Przekierują Cię do złożenia reklamacji i albo ją złożysz, albo olejesz temat.

@GazelkaFarelka Jasne, mogą podnieść ceny o powiedzmy 20% i pozbyć się w ten sposób większości klientów. Ale jest jeszcze grubsza sprawa - masa sprzedawców to cwaniaki, którzy RZECZYWIŚCIE zaniżają deklarowane wymiary. Jak pójdzie na grupach sprzedażowych info, że broker X bierze na siebie takie koszty, to z miejsca rzuci się na niego pierdyliard sprzedawców, którzy szczęśliwi zapłacą 20 zł za przesyłkę, która powinna być wyceniona na 40. Tak się nie da prowadzić biznesu i obciążanie nadawcy jest konieczne.

Ale tak jak mówię, można do wszystkiego podchodzić na zasadzie "mnie nie interesuje".

@Shagwest a niech sobie piszą w regulaminie co chcą, ale prawo pocztowe nakłada na nich trochę więcej niż taki gówno warty wpis 2kg vs 7,8

@radziol Nas już straszyli 15 lat temu prawem pocztowym, prawnikami i wszystkimi świętymi. Wszystko zawsze kończyło się na "proszę wypełnić protokół reklamacji, przekażemy go do przewoźnika" i "przewoźnik zaakceptował/odrzucił reklamację".

Jesteś pewien, że brokerzy podlegają pod prawo pocztowe? I co w ogóle prawo pocztowe mówi o dokładnie takim przypadku? Czy tak sobie tylko strzeliłeś, jak Grażynki straszące RODO przy byle okazji?

@Shagwest I dlatego już zakonczyliście działalność

Można też narobić sobie złych opinii i pozbyć się klientów w ogóle, praktyka pokazuje że lepiej dać większe ceny ale lepszą ochronę kupującego.

@GazelkaFarelka I gdzie ci klienci pójdą, jak to samo jest u każdego brokera i na bezpośredniej umowie z każdym kurierem?

Nie dlatego, pudło z tą złośliwością

To po prostu beznadziejny biznes. Odkąd Allegro zaczęło mocno cisnąć ze Smartem, strasznie podupadł. Musisz być gigantem typu Furgonetka, Apaczka czy inny Baselinker, żeby wynegocjować stawki, które po doliczeniu marży nadal będą opłacalne dla nadawców. Jak zastosujesz grupową odpowiedzialność i wszystkich obciążysz kosztami zbyt dużych przesyłek (naprawdę zbyt dużych lub tych wyłudzeń przewoźników) podnosząc ceny o 50 groszy za wysoko, to wszyscy nagle sobie idą do innego brokera. A ty się tylko musisz użerać z ludźmi, których "nie interesuje"