Ale śniegu napadało ಠ_ಠ mam śnieżycę za oknem. W sumie się cieszę bo to chyba będą pierwsze, białe święta od dawna. Nie lubię śniegu i marznąć, ale tworzy się milutki, świąteczny klimacik.
Tylko teraz mam problem czy wyjść z domu i zaopatrzyć się w zapasy pokarmowe, czy głodować. Jestem chora i się obawiam, że się rozchoruję bardziej po takiej wycieczce... Oczywiście jutro jest niedziela popierdolona (polecam stronę jak ktoś jeszcze nie zna i nie korzysta https://www.niedzielajestnormalnaczypopierdolona.pl ) więc nie mogę tego nawet przełożyć na jutro jak jutro bym się już dobrze czuła nic mnie tak nie denerwuje jak te głupie niedziele, bo rozwalają mi normalny schemat działania jaki miałam - sobotka na odpoczynek, niedzielka na zakupy i pon znowu do kołchozu.
Niechże ten rząd już to naprawi, bo mam dosyć sytuacji typu "spaliła się żarówka i gówno zrobisz".

#rozkminy #snieg #zimonapierdalaj
dradrian_zwierachs

Za tydzień ma się zacząć odwilż.

Opornik

@dradrian_zwierachs dokładnie. przykro mi.

GtotheG

@dradrian_zwierachs toś mnie Pan pocieszył

MasterChef

Masz przecież dostawy zakupów do domu, w takim Krakowie to kazda sieciowa dostarcza.

GtotheG

@MasterChef ale nie dostarczą tego dzisiaj, a ja obiadu nie mam dzisiaj

Klamra

@GtotheG proponuje głodować. Ja bym tak zrobił (° ͜ʖ °)

KLH2

@Klamra Wygodnie i oszczędnie.

GtotheG

@Klamra niby wygodnie i to zazwyczaj robie jak mam lenia, ale ze względu na moją chorobę - potrzebuję zdrowego, pełnowartościowego posiłku, żeby stanąć na nogi ;( plus w pracy mam mega zapieprz ostatnio, więc nie mam czasu na chorowanie.

dsol17

@GtotheG Jak jesteś chora całkiem to do lekarza marsz jak jakiś przyjmuje (ale pewnie nie przyjmuje bo sobota). Jak nie przyjmuje a chora jesteś trochę to marsz do apteki choć po jakieś teraflu, jak już gardło boli to dobre jest septolete a w sklepie / monopolowym kup wódki/likieru do herbaty. Nie wypić od razu całej , nie dodawać do godziny po leku (ale trzepać to to ma) Albo choć piwo kup jak nie (piwo wypić jakby co całe,musi być mocne i alkoholowe). Od jednej flaszki/2 puszek (2 puszki to nie naraz) się nie rozpijesz ale pijana dostaniesz lekiej gorączki owiniesz się kocem i może ci przejdzie. Do tego jakaś tańsza herbata grzaniec jak się trafi w markecie. Jak się nie trafi to alko wystarczy zamiast,ale tani (no relatywnie) grzaniec byłby dobry zamiast tylko "herbatki po góralsku".


Pod warunkiem,że będziesz piła nie przed randką jakąś (żebyś nie była zbyt łatwa - ostatnio coś wrzucałaś że randkujesz czy coś w ten deseń) to będzie dobrze

Dla osób z deprechą i nie tylko alko jest niebezpieczne - wiem,ale z drugiej strony leczenie przeziębienia klinem często działa.

Oczywiście oczywista oczywistość - jak będziesz pracować to nie możesz być pijana,tak że sobota lub niedziela rano to jest jedyny dzień kiedy możesz tą metodę zastosować. Na zakupy ubierz się ciepło.


PS: A schemat z zakupami w niedzielę jest do dupy. Sobota wieczór (ale prawdziwy tak po 18tej) to dobry termin by udać się do marketu jak się jest zdrowym. Nie ma takiego tłoku.

GtotheG

@dsol17 zawsze się upijam na randkach - przecież o to chodzi, żebym była łatwa Tylko na speed datingu przez przypadek wyszłam na alkoholiczke, ale to może opiszę kiedy indziej xD


Aktualnie nie mam depresji, mam super humorek - 10/10, witamina d mi daje niezłego kopa emocjonalnego, jak na tę porę roku to oceniam swój stan super. No ale w lecie też się starałam zabezpieczyć i używałam sporo kąpieli słonecznych. Myślę, że to pomogło i tej zimy jest podejrzanie dobrze xD


Co do lekarza to nie mam już co iść bo najgorzej było w środę/czwartek, dzisiaj już jest dobrze, jak jutro wyleżę cały dzień to myślę, że w poniedziałek będę zwarta i gotowa


Nie biorę leków bez potrzeby - tylko w tragicznych wypadkach, w zeszłym roku miałam covida - rozwaliło mnie tak totalnie totalnie, nie byłam w stanie wstać z łóżka do toalety, ból niesamowity. No to wtedy wzięłam bo musiałam.

Lekarze mi rozjebali system immunologiczny antybiotykami - unikam antybiotyków jak się da. Najpierw odpoczynek + herbatka + czosneczek, później leki. Oczywiście w skrajnych przypadkach leczę się standardowo, ale teraz to tylko małe przeziębienie, więc spokojnie, ani alko nie muszę pić, ani teraflu


Zrobiłeś mi smaka na herbatkę po góralsku, pijałam którejś zimy jak musiałam stać i sprzedawać duperelki na straganie xD ehh kiedyś to było!

dsol17

@GtotheG tak patrzę i co do żarcia @splash545 ma rację. Pizza i po sprawie. Albo inne żarcie z pizzerii.


Nie korzystałem z tego od lat to nie wpadłem na oczywiste rozwiązanie,że przecież można zamówić.

dsol17

zawsze się upijam na randkach - przecież o to chodzi, żebym była łatwa Tylko na speed datingu przez przypadek wyszłam na alkoholiczke, ale to może opiszę kiedy indziej xD

@GtotheG Jeśli to nie żart - to wyjaśnia dlaczego nie możesz znaleźć normalnego faceta do związku. Przepraszam jeśli zabolało.

GtotheG

@dsol17 no mogę zamówić, ale tak poszalalam w tym miesiącu z prezentami, że lepiej jak wybiorę "chleb i wodę" xD


Jeśli to nie żart - to wyjaśnia dlaczego nie możesz znaleźć normalnego faceta do związku. Przepraszam jeśli zabolało.


To było pół żartem, pół serio. Jestem mega nieśmiała i na większości randek pije, ale nie mam na myśli picia do odcięcia, tylko 1 piwo, 1 lampka wina. I nie mam problemu ze znalezieniem normalnego faceta - miałam w przeszłości fantastycznych, kochanych, cudownych facetów, za każdego jestem wdzięczna.

I nie, nie bolą mnie słowa randomów z internetu. W życiu też nie. Możesz napisać o mnie dosłownie wszystko i spłynie po mnie jak po kaczce. Jedyną irytującą mnie rzeczą jest jak sobie ludzie wymyślają jak moje życie wygląda - że jestem nieszczęśliwa, że nienawidzę facetów itp. - nic z tego nie jest absolutnie prawdą. Kocham mężczyzn, świat byłby bez nich nudny. Ale gardze spermiarzami czy incelami

DiscoKhan

@GtotheG speed datingu w ogóle nie rozumiem, z notesikiem siedziałaś i sobie zapisywałaś szczegóły i analizowałaś? xD


Co do niedzieli niehandlowych to przez ten popieprzony pomysł chodziłem w dziurawych butach i tak wyszło przez to, że straciłem jedną pracę jak pracowałem na dwa etaty i jeszcze w soboty pracowałem.


Człowiekowi pracować nie pozwalają, sukinkoty.

dsol17

Jedyną irytującą mnie rzeczą jest jak sobie ludzie wymyślają jak moje życie wygląda - że jestem nieszczęśliwa, że nienawidzę facetów itp

@GtotheG Ależ ja sobie nic takiego nie wyobrażam. Po prostu niektóre twoje wpisy tak trochę brzmią... Ale ok,to kobiety powinny łapać facetów za słowo a nie odwrotnie,więc może uznajmy,że tego co napisałem wcześniej nie napisałem

GtotheG

@DiscoKhan 


 speed datingu w ogóle nie rozumiem, z notesikiem siedziałaś i sobie zapisywałaś szczegóły i analizowałaś? xD


Nawet nie pytaj xD tak to wyglądało xD pierwszych 5 osób to nawet nie pamiętam/nie zapisałam, bo to tak się szybko działo, że nie ogarnęłam co ja mam robić i jak to zrobić. Ogólnie bardzo abstrakcyjne doświadczenie randkowe. Zawsze chciałam spróbować, ale po spróbowaniu wiem, że to nie jest dla mnie.


Co do niedzieli niehandlowych to przez ten popieprzony pomysł chodziłem w dziurawych butach i tak wyszło przez to, że straciłem jedną pracę jak pracowałem na dwa etaty i jeszcze w soboty pracowałem.


Ale combo ಠ_ಠ no ale te jebane pisowskie śmiecie tego nie rozumieją, że ludzie żyją, że mają potrzebę akurat w niedzielę coś kupić i że czasem jest to kwestia ekstremalnie ważna/przypadek losowy. Mi z mniej poważnych rzeczy to będąc w trakcie podróży pojawił się okres - na szczęście chusteczka higieniczna dała radę i podróż krótka, ale nie chcę myśleć co by było jakbym gdzieś jechała 12 h akurat. Życzę im, żeby wylądowali na zamkniętym SORZe, bo akurat lekarz ma urlop i brak zastępstwa Może wtedy coś kliknie w tych zakutych łbach. Szkoda gadać.

splash545

Pizzę se zamów, ja bym tak zrobił

GtotheG

@splash545 nie kuś diable! A tak serio, zjadłam już 3 jajka i tak mnie zapchało, że nie dam rady pizzy wcisnąć nawet. Plus wydałam wykurwiście dużo na prezenty w tym roku. Niby mogę zamówić z karty z roboty na pyszne.pl, ale jak pomyślę, że jeden posiłek tam to teraz 60-70 zeta (a ja zjadam pizze na raz zazwyczaj) to mi się nie kalkuluje. Plus unikam węgli bo mi nie służą.

splash545

@GtotheG No ja miałem na myśli pizzę, w domyśle, że będziesz miała obiad i kolację z głowy. Ale jak całą zjadasz na raz, to fakt drogo by to wyszło

ciszej

@GtotheG zdecydowanie zamówić ulubioną picke, a zapasy niech przywiezie kurier z glovo czy innego takiego najlepiej dorzuć do zamówienia tak z 15 główek czosnku xd niech się zastanawiają

63b2e023-d878-4869-8f94-a3fa688fe33f
GtotheG

@ciszej jak wyżej! Ale dzięki za rady, w normalnych warunkach - ja nie na diecie - bym tak zapewne zrobila. Ale tak na dzisiaj jak nie mam ciągot na węglę to wole jakiś mały, zdrowy posiłek.

Zaloguj się aby komentować