A, jeszcze jeden proszę:
***
Syrena
To najdziwniejsze jest z morskich stworzeń:
przy tej istocie, w pół z ryby złożonej,
marynarz staje wyborem zdumiony:
z kwiatami do niej podejść czy z nożem?
Bo chce mu się – daleko jest przecież od żony –
jednako dzielić z kobietą łoże
jako i strawy na swym jęzorze
smak innej poczuć, niż tej przez koka warzonej.
Więc marzy mu się rozkosz cudzołóstw
lub rozkosz może świeżego rosołu? –
decyzję próbuje podjąć w zadumie.
Bo, jak by nie liczyć, to już rok trzeci
gnany wiatrami po morzach leci:
a tu i zjeść, i r⁎⁎⁎ać ją można. Po rumie.
***
#nasonety
#zafirewallem
I wpis z utworem di proposta.
