A ja tak po ludzku jestem ciekawy czy dziadzio Kaczyński miał świadomość ciemnej przeszłości Nawrockiego, gdy namaszczał go na kandydata na prezydenta. To by się mocno gryzło z mesjanistyczną rolą wobec narodu polskiego, którą Kaczyński sam sobie wymyślił.
Czy może po prostu dziadzio jest już tak odklejony i żyje w takiej bańce, że wewnątrzpisowska koteria wysuwająca Nawrockiego na kandydata na zdołała wmówić mu, że to kryształowy człowiek i jest święcie przekonany, że wszystkie afery z jego udziałem to po prostu fake newsy i nagonka Tuska, bo nie mieści w swoim aparacie pojęciowym sytuacji, w której mogłaby to być prawda?
#polityka #wybory #bekazpisu