942 + 1 = 943


Tytuł: Diuna (cz. 2)

Rok produkcji: 2024

Kategoria: Sci-Fi

Reżyseria: Denis Villeneuve

Czas trwania: 2h 46m

Ocena: 8/10


Druga część przygód Pawła Atrydy oczko niżej od pierwszej, mam bowiem mieszane uczucia względem wierności pierwowzorowi literackiemu.


To, z czym Villeneuve na pewno poradził sobie lepiej, niż Herbert, to pokazanie religijnego fanatyzmu Fremenów. Gdy czytałam książkę, ten ich fanatyzm wydawał mi się taki bardziej deklaratywny, a w filmie wyraźnie widać, jak zaślepieni w swej wierze w Lisain al Gaiba i przez to niebezpieczni byli, dzięki czemu też lepiej rozumiem obawy głównego bohatera przed przejęciem przywództwa nad nimi. Także wątek przemiany lady Jessiki nie tyle w najwyższą kapłankę, co wręcz prorokinię Fremenów, wyszedł o wiele lepiej, bo znacznie mrocznie i ciekawiej, niż w powieści.


To, co mi się nie spodobało, to poprowadzenie wątku Chani. Z jednej strony dobrze, że znalazła się postać, która zachowała sceptycyzm wobec działań Paula, ale czy musiała to być miłość jego życia i matka jego przyszłych dzieci? Jestem ciekawa, jak w trójce reżyser zamierza poprowadzić ich wątek, skoro w tej Chani praktycznie znienawidziła Paula.


Brakowało mi też małej Alii, akurat w książce i filmie Lyncha wyszła z niej ciekawa postać.


Film dostępny na większości platform streamingowych i filmanie.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #wieczorzwampirem

840358bf-4a96-4fe1-ac82-34021f4ec2c7

Komentarze (7)

pingWIN

@Vampiress Będę musiał zrobić rewatch, ale dla mnie to właśnie druga część była oczko wyżej. Książek nie czytałem.

binarna_mlockarnia

@pingWIN a dla mnie nizej, sa malo polityki

Eber

Pierwsza część to dla mnie filmowe odkrycie. Coś zupełnie innego. Postaci, aura tajemniczości i niedopowiedzeń, sceny, kustiumy, ogólna wizja oraz muzyka. Świat Sci-Fi w innej odsłonie niż dotychczas. Natomiast druga część, to dla mnie za dużo brutalności, począwszy od scen ukazujących użycie białej broni w dość drastyczny sposób (chyba za dużo tego w pewnym momencie), po religijne odniesienia, co tworzy dość czytelny mix obecnej niespójnej duchowości, skończywszy na źle pojętym mesjaniźmie w postaci szalejącego na koniec filmu Paula. Pierwsza część epicka, druga za bardzo mroczna...


Pewnie z ciekawości obejrzę trzecią część, aby zobaczyć w jaki sposób będzie utrzymana dalsza konwencja filmu...

Vampiress

@Eber 

po religijne odniesienia, co tworzy dość czytelny mix obecnej niespójnej duchowości, skończywszy na źle pojętym mesjaniźmie w postaci szalejącego na koniec filmu Paula.

To akurat wina materiału źródłowego, książkowy Paul też staje się takim zbawcą mimo woli. Trójka będzie o tym, jak ten jego mesjanizm upada i se ryj rozwala.

LondoMollari

skończywszy na źle pojętym mesjaniźmie w postaci szalejącego na koniec filmu Paula

@Eber błędne podejście ludzi do mesjanizmu jest jednym z fundamentów całej serii. W God Emperor of Dune trochę to wszystko się krystalizuje.

starszy_mechanik

@Vampiress pamiętam jak w kinie cały budynek się trząsł podczas sceny pierwszej jazdy na robalu. Aż teraz mam ciarki jak sobie przypomnę

pierdonauta_kosmolony

@Vampiress Przy ocenie ekranizacji Villeneuva, ale również Lyncha, warto zwrócić większą uwagę na to jak napisana jest sama powieść. Główną część ekspozycji dostarcza narrator, a w drugiej kolejności monologi wewnętrzne bohaterów. Ani jedno ani drugie nie ekranizuje się dobrze, o czym przekonał się Lynch. Trochę to wtedy trąci takim tureckim serialem. Najlepszą ekspozycję zapewniają dialogi połączone z akcją, ale jak w tym wypadku wiernie oddać tło polityczne i misterną sieć intryg.

Chwalcy Villeneuva zwracają uwagę że udało mu się zekranizować materiał nieekranizowalny. Pod tym względem "Diuna" długo była dziełem przeklętym.

Podejrzewam że wewnętrzne rozterki Paula po prostu przeniesiono na postać Chani, co zaszkodziło wierności postaci i wprowadziło pewien zgrzyt, tyle że widzom niezaznajomionym z książką raczej to nie przeszkadza.

No i propsy dla twórców za genialną scenografię, kostiumy i efekty. Ekranizacja Diuny musiała być monumentalna. Innej opcji nie ma.

Zaloguj się aby komentować