[@sleep-devir](/uzytkownik/sleep-devir) Cieszę się że pomogło! :grinning: Ja podobnie, jak zacząłem robić te ćwiczenia to dotarło do mnie jak źle jest, i... Chyba już jest lepiej :grinning:

@sleep-devir Cieszę się że pomogło! :grinning: Ja podobnie, jak zacząłem robić te ćwiczenia to dotarło do mnie jak źle jest, i... Chyba już jest lepiej :grinning:

9 188,45 \+ 8,01 \+ 10,1 = 9 206,56

Coś tam się zaczyna dziać dobrego 🥰 
Po lekturze "Gotowy do biegu" Pana Starlett faktycznie coś się zaczęło zmieniać na lepsze\. 
To znaczy nie od czytania xD od ćwiczeń 😄 
Czytałem sobie ją mając problemy z kolanem, które mnie skutecznie wyłączyły z biegania na prawie trzy tygodnie \(nie licząc jakiegoś tuptania, które kończyło się po kilku kilometrach z bólem\)\. 
Sumiennie cisnę z zalecanymi ćwiczeniami bo nie mam nic do stracenia\. Czasu też to wiele nie zajmuje więc serio warto\. 
Książka jest taka typowo amerykańska, obiecuje cuda trochę jak z telezakupów mango\. Nie wiem czy zawsze postępowanie zgodnie z zaleceniami Pana doktora Starlett pomaga, ale mi pomogło\. 
Zwiększyła się również ruchomość stawów, która była tragiczna\. 

Ogólnie, jeżeli ktoś ma problemy z kontuzjami to polecam z czystym sumieniem, może e tylko pomóc\. 

Dziękuję Panu, Panie @Barcol za podsunięcie lektury 👍 

Plany na półmaraton w wymarzonym czasie oczywiście dalej aktualne, tylko na pewno nie w tym miesiącu bo czuje się jakbym zaczynał od zera xD 

Wpis dodany za pomocą [https://hejto\.sztafetastat\.eu](https://hejto.sztafetastat.eu) 

\#sztafeta \#bieganie

9 188,45 + 8,01 + 10,1 = 9 206,56
Coś tam się zaczyna dziać dobrego 🥰
Po lekturze &quot;Gotowy do biegu&quot; Pana Starlett faktycznie coś się zaczęło zmieniać na lepsze.
To znaczy nie od czytania xD od ćwiczeń 😄
Czytałem sobie ją mając problemy z kolanem, które mnie skutecznie wyłączyły z biegania na prawie trzy tygodnie (nie licząc jakiegoś tuptania, które kończyło się po kilku kilometrach z bólem).
Sumiennie cisnę z zalecanymi ćwiczeniami bo nie mam nic do stracenia. Czasu też to wiele nie zajmuje więc serio warto.
Książka jest taka typowo amerykańska, obiecuje cuda trochę jak z telezakupów mango. Nie wiem czy zawsze postępowanie zgodnie z zaleceniami Pana doktora Starlett pomaga, ale mi pomogło.
Zwiększyła się również ruchomość stawów, która była tragiczna. 
Ogólnie, jeżeli ktoś ma problemy z kontuzjami to polecam z czystym sumieniem, może e tylko pomóc. 
Dziękuję Panu, Panie @Barcol za podsunięcie lektury 👍 
Plany na półmaraton w wymarzonym czasie oczywiście dalej aktualne, tylko na pewno nie w tym miesiącu bo czuje się jakbym zaczynał od zera xD 
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu 
#sztafeta #bieganie

9 188,45 + 8,01 + 10,1 = 9 206,56
Coś tam się zaczyna dziać dobrego 🥰
Po lekturze &quot;Gotowy do biegu&quot; Pana

[@sleep-devir](/uzytkownik/sleep-devir) swoje trzeba przeboleć :sweat_smile: podstawowa kwestia to buty ale to chyba każdy wie :smiley: ja np. na początku biegania robilem taki blad, że za szybko chcialem zapierdalać i co chwilę łapałem kontuzje właśnie kolan. Po którym razie zacząłem więcej się skupiać na wyłapaniu komfortowego tempa i powolnemu rozbudowywaniu tej bazy. Odpisać od zeszłego września nie było problemów. A jeszcze jeden pro tip odnośnie kolan (czy stawów generalnie) to polecam kupić sobie kolagen

@sleep-devir swoje trzeba przeboleć :sweat_smile: podstawowa kwestia to buty ale to chyba każdy wie :smiley: ja np. na początku biegania robilem taki blad, że za szybko chcialem zapierdalać i co chwilę łapałem kontuzje właśnie kolan. Po którym razie zacząłem więcej się skupiać na wyłapaniu komfortowego tempa i powolnemu rozbudowywaniu tej bazy. Odpisać od zeszłego września nie było problemów. A jeszcze jeden pro tip odnośnie kolan (czy stawów generalnie) to polecam kupić sobie kolagen

Komentarze (3)