400 + 1 = 401


Tytuł: Ciemny las

Autor: Cixin Liu

Kategoria: fantasy, science fiction

Wydawnictwo: Rebis

Format: audiobook

ISBN: 9788381884495

Liczba stron: 671

Ocena: 7/10


Drugi tom trylogii “Wspomnienie o przeszłości Ziemi” nawiązuje do pierwszej części jedynie głównymi okolicznościami związanymi z obecnością Trisolarian. Nie spotkamy tutaj postaci poznanych w “Problemie Trzech Ciał”, nie dowiemy się jak potoczyły się ich dalsze losy. Dostajemy zupełnie nowy zestaw osób i historii, ponownie Cixin Liu obsadza w głównych rolach Chińczyków, a przez ich imiona naprawdę ciężko jest połapać się kto jest kim. Muszę przyznać że przez większość książki zgadywałem po kontekście o kim jest aktualnie mowa. Przez to ciężko złapać flow i wkręcić się w fabułę. Kolejna rzecz która się nie zmieniła to ogromne skupienie się na tematach naukowych i zalewanie powieści pod korek terminologią naukową. Gdzieś zasłyszałem, że to co pisze Cixin Liu czyta się jak newsy i nie mogę się odpędzić od tego porównania. Przez powyższe raczej nie klasyfikuje się to jako bardzo zwiewna lektura, ale jeśli ktoś szuka sci-fi gdzie faktycznie mamy dużo “science” to będzie bardzo zadowolony.


Książka podnosi kilka ciekawych tematów. Jak przygotować się na wojnę z rasą, która na bieżąco widzi i słyszy wszystko co robimy? Mamy kilka dylematów moralnych i rozważań filozoficznych, a tytułowy Ciemny Las to bardzo dobra rozkmina której okoliczności nie będę zdradzać.


Trzecią część mam już wgraną do odsłuchania by nie zostawiać otwartego tematu, ale osobiście tę serię mogę polecić tylko komuś, kto faktycznie ucieszy się z poruszania mocno naukowych zagadnień. Czuć, że autor ma frajdę z bawienia się fizyką i kosmosem, ale połączenie ich z fabułą osadzoną w chińskiej kulturze może być ciężkostrawne.


#bookmeter #czytanie #ksiazki

1677bc15-afeb-4831-9026-e0f6ac10789d

Komentarze (5)

Heheszki

a kogo ma obsadzać jeśli nie Chińczyków? To chińska powieść, ziom xD Ze wspólnych postaci to z tego co kojarzę Luo Ji i Ye Wenjie byli jedną z dużych osi dla pierwszych dwóch części. I ta oficer, ona w 3 spina to do kupy - Cheng Xin


Flow - faktycznie trudno złapać, pomaga czytanie jednej po drugiej, ale zawsze pierwsze rozdziały to mózgojeb. Natomiast nie wyobrażam sobie mąk na które się skazałeś wybierając audiobook. :)


ale jeśli ktoś szuka sci-fi gdzie faktycznie mamy dużo “science” to będzie bardzo zadowolony.


Tak! Doskonale powiedziane. I doceniam, że mimo nerwa którego niewątpliwie Cię kosztowało potrafisz tak stwierdzić. Raz mi wyszedł hemoroid, tak długo przewracałem te same 4 strony żeby coś skumać, a ten se słucha... Jezusicku

minaret

@Heheszki A ja nigdzie nie piszę że to źle albo dobrze, ani nawet że jestem zaskoczony, że obsadza Chińczyków, po prostu stwierdzam fakt ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie każdy autor musi obsadzać powieści swoją narodowością, zwłaszcza w walcie zjednoczonej ludności przeciw kosmitom


Nie jest też tak że książka by mnie denerwowała. Gdyby tak było to bym jej nie ciągnął, a tym bardziej nie dał 7 Ale na pewno stanowi pewne wyzwanie.

hellgihad

@minaret Mnie się podobała bardziej niż pierwsza część. Chociaż ten motyw z patrzącymi w ścianę tak średnio mi siadł, to już rozkmina z ciemnym lasem jak dla mnie genialna.

sleep-devir

Właśnie wczoraj skończyłem trzecią część.

Bez zdradzania fabuły powiem tylko, że jeżeli druga część była mocno "science" to trzecia tylko podnosi poprzeczkę 😄


No i nie zgodzę się że nie ma tam postaci z "jedynki" bo przecież są!


Mi się podobało!

Wydaje mi się, że lepiej można się połapać kto jest kto gdy czytamy, jak sobie gdzieś tam leci dźwięk to ciężko się skupić (przynajmniej ja tak mam dlatego nie znoszę audiobooków - HWDABook xD)

minaret

@sleep-devir Nie no, to nie tak że w ogóle się nie wspomina tych postaci (wpływ Ye na to jak książka się kończy jest gigantyczny), ale światło jest skupione na innych ludziach.


Ja wróciłem po jakimś czasie do słuchania książek no i faktycznie wyzwanie sobie rzuciłem XD

Zaloguj się aby komentować