389 + 1 = 390


Tytuł: Sposób na Alcybiadesa

Autor: Edmund Niziurski

Kategoria: literatura młodzieżowa

Wydawnictwo: Czytelnik

Format: książka papierowa

Liczba stron: 192

Ocena: 8/10


Pan Niziurski dla wielu z nas jest pisarzem, którego książki wspomina się z nostalgią, jako te które czytało się z wypiekami i wręcz łykając strony. Specyficzny humor być może nie każdemu przypadał do gustu, ale nie da się ukryć, że Niziurski był jednym z najchętniej czytanych twórców dla młodzieży. Jego najpopularniejszymi książkami były chyba Księga urwisów, Niewiarygodne przygody Marka Piegusa (uwielbiałam) i Sposób na Alcybiadesa, o którym dziś.


Główni bohaterowie – Ciamcia, Słaby, Pędzel i Zasępa – to uczniowie uchodzący za najgorszy element najgorszej klasy w szkole. Nie chcą tracić czasu na naukę, dlatego szukają sposobu, by nauczyciele dali im spokój. Po licznych trudnościach zdobywają SPONĘ, czyli metodę na nauczyciela historii zwanego Alcybiadesem.


Choć akcja rozgrywa się w roku szkolnym 1960/61, w książce nie ma wielu odniesień do PRL-u. Tłem jest tu szkoła, która jest niezmienna. Jej mechanizmy pozostają tu ponadczasowe, zaklęte w stałej formie.


Styl Niziurskiego to jedna z największych zalet, jest jasny, płynny i naturalny – bez sztucznie brzmiących prób oddania młodzieżowej mowy, co w wielu książkach młodzieżowych z tamtego okresu jest ogromnym problemem.

Bohaterowie to zwykli nastolatkowie, a nauczyciele – zwyczajni dorośli. Owszem, jak to u Niziurskiego, postacie są lekko przerysowane, ale w sposób, który nie odbiera im wiarygodności. Lubię w tej książce to, że nauczyciele nie są przedstawieni jako wszechwiedzący, lecz jako ludzie – z pasjami, słabościami, problemami i poczuciem humoru - albo i nie. Podoba mi się też, że relacja między uczniami a nauczycielami nie działa w jedną stronę – nie tylko młodzież uczy się od dorosłych, ale i dorośli zmieniają się pod wpływem swoich uczniów.

Nie ma tu nachalnego moralizowania (a jeśli się pojawia, to bohaterowie puszczają je mimo uszu). Mimo to Ciamcia i reszta zmieniają się i dojrzewają, nawet tego nie zauważając. Przemiana jest konsekwencją ich własnych działań i nowego spojrzenia na świat.


Opublikowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #ksiazki #ksiazkikatie #bibliotekamlodych

4753b4bd-fabb-47a8-9da2-0569ed182e42

Komentarze (11)

KatieWee

Planuję krótką serią recenzji książek, które wyszły w serii Biblioteka Młodych. To świetna seria międzywydawnicza, w której wydano ponad sto książek w charakterystycznych okładkach.

Miłośników młodzieżówek z PRL-u zapraszam więc na tag #bibliotekamlodych

owczareknietrzymryjski

@KatieWee łooo, sposób na alcybiadesa. Lubiłem tę książkę jako dzieciak, nostalgłem mocno.

aerthevist

@KatieWee czy to nadal jest lektura szkolna?

KatieWee

@aerthevist jest na liście uzupełniających, nieobowiązkowych, wiec nauczyciel jeżeli chce, to może wybrać do omawiania

George_Stark

Ta książka jest super!!!


I super jest też adaptacja wykonana przez lubelski Teatr im. Juliusza Ostrewy uwspółcześniająca ten tekst! Tak jak do uwspółcześnień podchodzę raczej z dystansem, tak tutaj byłem zachwycony. Spektakl jest już dość stary, ale z tego co wiem czasami jest wznawiany. Jeśli ktoś miałby chęć i okazję, to bardzo, bardzo polecam!


Nie ma tu nachalnego moralizowania (a jeśli się pojawia, to bohaterowie puszczają je mimo uszu).


A to jest chyba to, co najbardziej mi się w tej książce podobało.

aerthevist

@George_Stark z tego co pamiętam była również adaptacja filmowa.

George_Stark

@aerthevist Możliwe. Chyba nawet oglądałem, bo wydaje mi się, że kojarzę twarz Alcybiadesa z tej adaptacji, ale kompletnie nic poza tym nie pamiętam.


No i mój autyzm kazał mi sprawdzać i faktycznie, jest film z 1998 roku, ma tytuł SPONA , a całkiem zgrabną piosenkę do niego (też mi się teraz przypomniała) nagrał fantastyczny pan Kuba Sienkiewicz i piosenka ta nosi tytuł Wydaj mi Sponę .

w0jmar

@KatieWee


Pamietam ze dwa czy trzy razy wykorzystalem podpowiedzi z ksiązki.

Zadziałało.

Wlacza

Ależ się sentymentalny zrobiłem

AndrzejZupa

„Słychać krzyk drobiu Wieckowskiej nieświeży…” na zawsze w mojej pamięci.

KatieWee

@AndrzejZupa prawdziwa poezja pozostawia ślad w duszy, więc nic dziwnego

Zaloguj się aby komentować