223 515 + 11 + 73 = 223 599 Miała być dłuższa wycieczka, ale pogoda wczoraj była tak paskudna, że po 3h w deszczu straciłem ochotę i wróciłem. Gościnnie na małopolskich pagórkach i moje nizinne nogi też nie dawały rady, na górską przełęcz nawet za bardzo nie próbowałem kręcić, tylko się przespacerowałem.

I musze się tu przyznać - jeżdżenie po zachodniej Małopolsce sprawiało mi średnią przyjemność, niezależnie od warunków pogodowych. Tak dużo ludzi tutaj mieszka w taki rozproszeniu, że nie ma opcji byś choć kilometr przejechał nie przejeżdzając koło domów, wiosek i innych podobnych tworów cywilizacji, cały czas duży ruch samochodowy nawet na dość boczynych drogach. Nie ma tego czego najbardziej lubię w szosie - długiej prostej w środku niczego gdzie można jechać stałą prędkością i sobie myślami odpływać. Dodatkowo myślę, że możnaby w ciemno zabrać prawko 1/3 najgorszych kierowców - zawsze podchodziłem trochę z dystansem do narzekania pedalarzy na puszkarzy, ale po wczoraj to w 100% rozumiem. Niby Warszawiacy to tacy paskudni kierowcy, a przez rok jeżdzenia po podwarszawskich wiochach nie miałem połowy tylu buców co mnie wczoraj na żyletę wyprzedzało, choć mieli w opór miejsca.

Z fajnych rzeczy dwa razy widziałem parę łania + młody jeleń. Ani razu w jakimś lesie (tu nie ma lasów, wszędzie ludzie :P), tylko dosłownie w centrum miast.


#rower

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu #rowerowyrownik

127c0300-b17a-4827-82ef-aa035f5a8124
724014b8-7e8d-4809-aad2-450e6b91c1e9

Komentarze (8)

Statyczny_Stefek

@Ragnarokk ależ nostalgicznie mi to zdjęcie weszło, ależ bym sobie tak pojeździł w deszczu.

onpanopticon

@Statyczny_Stefek mi takie obrazki niezmiennie podsuwają do głowy Twin Peaks.

AureliaNova

Są też miejsca, gdzie ludzi jest mniej, ale generalnie od Śląska po Tarnów jedna wioska przechodzi w drugą - trzeba mocno wjechać w pola albo las, żeby nie widzieć domow. Ale akurat z kierowcami się nie zgodzę - z reguły jest ok, nawet na większych drogach. Mijający na centymetry to raczej busiarze i elita zawodu przewozu osób ;) A sarny to już od kilkunastu lat codzienny widok (lubią łąki bo dobra wyżerka, a w lesie ich nie widać bo się chowają). Ale poza tym mnóstwo lisów, czasem zające i inne mniejsze zwierzęta - lubią sobie nawet w Krakowie biegać wieczorami.

Ragnarokk

@AureliaNova

Może to ja ich tak po prostu wkurwiałem. Ale przyznam, że nie czułem się bezpiecznie.

Furto

@Ragnarokk


Nie ma tego czego najbardziej lubię w szosie - długiej prostej w środku niczego gdzie można jechać stałą prędkością i sobie myślami odpływać.


Tobie również polecę Zgorzelec - Świnoujście po niemieckiej stronie, nic lepszego według wyżej wymienionych kryteriów chyba nie znajdziesz.

Ragnarokk

@Furto Dużo dobrego o tej trasie słyszałem. Fur Deutschland!

Furto

@Ragnarokk Czysta magia, jakbyś chciał, to podzielę się gpx z objaśnieniami.

Ragnarokk

@Furto

Na ten moment na pewno czasu nie będę miał baaardzo długo, ale jakbym rozważał, zgłoszę się, dzięki

Zaloguj się aby komentować