1000 + 1 = 1001


Tytuł: Boży Bojownicy

Autor: Andrzej Sapkowski

Kategoria: fantasy, science fiction

Wydawnictwo: SuperNOVA

Format: audiobook

Liczba stron: 635

Ocena: 7/10


Juź jakiś czas temu skończyłem, ale jakoś nie miałem czasu wrzucić na tag. Całkiem dobra kontynuacja pierwszej części, ale trochę mniej tego ostrego żartu Sapka. Widać jaką drogę przeszedł Reynevan, ale trochę za szybko dla mnie stał się badassem który również umie dać dobrze w mordę.

Co do audiobooka, to bardzo dobry, ale kilka postaci, głównie Pomurnik, mocno przesadzają z interpretacją swojej postaci, co trochę przeszkadza.  


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #andrzejsapkowski

b828de40-5a21-43b4-b4d4-5d3b59e15475

Komentarze (9)

Ragnarokk

@Endrevoir Sapkowski nie znosi jak ktoś mówi o nim per "Sapek"

gwynebleid

@Ragnarokk kto by tam się przejmował kolesiem, który zrobił karierę na książce napisanej na podstawie gry komputerowej

Endrevoir

@Ragnarokk Ja nie znoszę jak on otwiera usta, a on ma to w dupie. Cóż, chyba muszę się odwdzięczyć tym samym ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

Vakarian

@Endrevoir

Pomurnik

O tak, mam ten sam problem. Świetny głos, a miejscami beznadziejnie przeaktorzone. On, Kundrie i urzędnik kompanii Fuggerów (ta ostatnia dwójka to chyba głównie w 3 części), mają ten sam problem. Czasami też są miejsca gdzie grają zupełnie inne emocje niż powinni imo.

Endrevoir

@Vakarian dokładnie tak, ale Pomurnik to już niewiarygodna przesada. Strasznie wyrywa z immersji. To jego syczenie to mnie do kurwicy doprowadzało.

zjadacz_cebuli

@Vakarian @Endrevoir ten aktor zawsze gra tak samo przesadziście, w wiedźminie gra chyba Puszczyka i brzmi dokładnie jak pomurnik. Moim zdaniem nie potrzebnie, nie wiem o co mu chodzi xD

Sveg

Z tego co pamiętam to ostatnia część już w ogóle jest poważna (i w sumie smutna) i bez humoru jak to było w Narrenturm.

tosiu

@Endrevoir zabieram się za trylogię od listopada i zabrać nie mogę

Endrevoir

@tosiu najlepszy początek, później dla mnie im dalej tym trochę gorzej.

Zaloguj się aby komentować