1:35 Tamiya Carro Armato M13/40

#modelarstwo


Dobry model, wymaga nieco łatania, ale bez dużych problemów. Nie do końca podobały mi się gąsienice, które składały się z kilku większych sekcji. Zestaw posiada także blaszki, co jest w przypadku modeli Tamiya rzadkością, a nawet tutaj są głównie opcjonalne (wydaje mi się, że kalkomania tylniej tablicy rejestracyjnej była zbyt duża niż blaszka, na której miała się znajdować). Figurki były dziwnie spasowane i nie przekonały mnie na tyle, by dodać jedną do wieżyczki.


Generalnie jestem zadowolony. Pomieszałem gwasz z pigmentem by nieco urozmaicić jednolitą barwę czołgu i zaaplikowałem ołówek AK na krawędziach modelu. Zdecydowanie po macoszemu potraktowałem same gąsienice, które mogłem bardziej obsypać pyłem.

a7006077-1b87-43d2-8cda-37d217af71ba
40caf1a0-efba-4bb6-8a67-0e9c7cf11ffb
780738c4-aa3e-468c-b244-7a31c0c3741b

Komentarze (9)

Alembik

@FinestHour Piękny piaskowy odcień. Podoba mi się ten czołguś!

Ale bym sobie obejrzał takiego Mark 1, ale w kolorze Feldgrau.

FinestHour

@Alembik Też jestem zadowolony z koloru, chociaż farba miała kiepskie krycie i wydaje mi się, że parę godzin nie robiłem nic innego, jak pucowanie pędzlem korpusu czołgu.


Pierwszowojenny Mareczek jest zdecydowanie na mojej liście życzeń, jednak jak na złość dostępnych egzemplarzy jest jak na lekarstwo. Kojarzę jakąś późniejszą wersję od Takomu, a także bardziej tradycyjną kształtem od Tamiya- niestety przez to, że jest z dołączonym silnikiem jest bardzo droga.

Solar

@FinestHour chciałbym umić w modelarstwo

FinestHour

@Solar Można się zawsze nauczyć, bardzo dużo zależy od cierpliwości oraz dyscypliny, a następnie czasu oraz pieniędzy.

Solar

@FinestHour kiedyś nawet próbowałem, kupiłem sobie zestaw Tamiya Panzer Kampfwagen II Ausf. F/G. Model złożyłem, ale malowanie wyszlo mi tak obrzyganie że się zniechęciłem.

Popełniłem ten błąd, że wszedłem na fora modelarskie gdzie ludzie wrzucają super wypasione modele i są krytykowani za jakieś mega malutkie niedoróbki.

No i brakuje też mi wiedzy, żeby wiedzieć czy robię wariant z '39 czy '41 roku i czy w tym roku kamuflaż używał koloru dunkelgrau czy jeszcze jakiegoś, po prostu się zniechęciłem choć samo sklejanie było ok.

FinestHour

@Solar Czym malowałeś?


Fora mogą definitywnie zniechęcić, bo często kultywują autyzm i czepialstwo na poziomie subatomowym. Ja za dzieciaka skleiłem cały jeden model dopiero teraz od dwóch lat sklejam ponownie - bardziej opierałem się na poradach z filmików YT, które bardziej racjonalnie przekazują wiedzę.

Taka wiedza jest potrzebna, jeśli koniecznie chcesz mieć miniaturę oryginały w stu procentach. Czasem widzę jakieś komentarze w sklepach internetowych, że x model nie ma takich nitów, albo porty są za małe- ja o tym nie mam pojęcia, bo w hobby zależy mi na wypoczynku i dobrej zabawie, którego taka wiedza, przynajmniej na moim obecnym poziomie umiejętności, raczej by nie zapewniała.

Alembik

@Solar Fora hobbystyczne to rak, pamiętaj ziom. Każdy pomalowany z miłością czołg jest dobry, nawet jakbyś pomalował go na Mountbatten pink camo

Ja ostatnio mam zjebkę na puncie cyjanowo-szmaragdowo-butelkowego camo frakcji Iskra ze Stalker 2.

pierdonauta_kosmolony

Jak nazwiemy samochód z armatą?


Brytole:

* tank


Włosi:

* carro armato

Fly_agaric

@pierdonauta_kosmolony

Gdzieś (chyba w opracowaniach dotyczących irlandzkiego Powstania Wielkanocnego) czytałem, że angielski termin tank wziął się od pustych cystern, z powycinanymi otworami strzelniczymi, których tam użyto w regularnych walkach.

Zaloguj się aby komentować