Zdjęcie w tle
fadeimageone

fadeimageone

Fanatyk
  • 1764wpisy
  • 3032komentarzy

sauce: https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/prof-antoni-dudek-o-przeszlosci-karola-nawrockiego-slyszalem-jeszcze-o-innych/vzjrhk8,79cfc278

------------------------------------------------------------------------------------------------------

#polityka #polska #wybory #antonidudek 

Sebastian Białach 28 maja 2025, 12:03

Burza wokół przeszłości Karola Nawrockiego. Prof. Antoni Dudek: słyszałem jeszcze o innych sprawach

- Ubolewam, że państwo polskie jest tak kulawe, iż Karol Nawrocki mógł być w ogóle kandydatem na prezesa IPN. Gdyby te wszystkie sprawy, o których od miesięcy dyskutujemy, zostały wtedy sprawdzone, to nie bylibyśmy dzisiaj w takiej sytuacji. Moim zdaniem to porażka państwa polskiego – mówi Onetowi prof. Antoni Dudek. Politolog i historyk odnosi się też do najnowszych doniesień na temat jego przeszłości. Zwraca też uwagę na postawę lidera Konfederacji. — Mam wrażenie, że Mentzen ma więcej szacunku dla Trzaskowskiego, mimo tego, że nie podpisał jego deklaracji – dodaje.

Karol Nawrocki uczestniczył w procederze sprowadzania prostytutek dla gości Grand Hotelu w Sopocie, gdy pracował tam jako ochroniarz – tak twierdzą jego ówcześni koledzy z ochrony, z którymi rozmawiał Onet. Wcześniej całą Polskę elektryzowały doniesienia o przejęciu kawalerki schorowanego pana Jerzego oraz ustawkach kibolskich, w których brał udział kandydat PiS na prezydenta. Właściwie nie ma tygodnia bez kolejnej informacji z przeszłości Karola Nawrockiego.

Prof. Antoni Dudek nie jest zaskoczony żadną z tych spraw. W rozmowie z Onetem podkreśla, że o każdej z nich wcześniej słyszał i cieszy się, że w konsekwencji śledztw dziennikarskich udało się potwierdzić krążące od lat pogłoski.

Prof. Antoni Dudek o Karolu Nawrockim. Enigmatyczne słowa eksperta

- Słyszałem jeszcze o innych sprawach, o których nie będę mówił i które obawiam się, że mogą dopiero być przedmiotem roztrząsań medialnych, jak Karol Nawrocki już zostanie prezydentem. Dla mnie jest to człowiek o życiorysie pełnym zagadek. Ubolewam, że państwo polskie jest tak kulawe, że mógł być w ogóle kandydatem na prezesa IPN. Gdyby te wszystkie sprawy, o których od miesięcy dyskutujemy, zostały wtedy sprawdzone, to nie bylibyśmy dzisiaj w takiej sytuacji, która jest moim zdaniem porażką państwa polskiego - mówi Onetowi prof. Antoni Dudek.

Nasz rozmówca przypomina, że dwukrotnie przechodził procedurę weryfikacji przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego w związku z wydaniem poświadczenia bezpieczeństwa i doskonale wie, jak wygląda ten proces. — Uważam, że ta procedura jest ułomna i ja bardziej wierzę w śledztwa dziennikarskie. Jak ktoś zostaje prezesem IPN-u, to jest na tyle ważna funkcja, że powinni się nim naprawdę zainteresować dziennikarze. Wtedy to nie nastąpiło. Nie jest to procedura, która daje absolutną gwarancję szczelności. Podam panu przykład w trakcie tej procedury musi pan podać nazwiska trzech osób, które pana znają od lat. Nie jest to lista wszystkich osób, z którymi pan zna się dłużej niż, powiedzmy 10 lat i oni sobie z niej wybierają losowo trzy. Nie, to pan wskazuje te trzy. Jeśli pan chce to ustawić, to wystarczy podać odpowiednie trzy osoby, które pieją na temat pana z zachwytu podczas w rozmowy z tym oficerem - wskazuje prof. Antoni Dudek. Wyborcy prawicy są "teflonowi"?

Na pierwszy rzut oka można odnieść wrażenie, że kolejne informacje o niejasnej przeszłości Karola Nawrockiego nie mają wielkiego wpływu na jego elektorat. Wyborcy PiS albo w nie nie wierzą, albo w ogóle nie dopuszczają ich do siebie. Mówi się wręcz, że są "teflonowi". Tymczasem zdaniem politologa kolejne doniesienia o kandydacie na prezydenta mogą odbić się na jego wyniku wyborczym

- Są różni wyborcy prawicy, również tacy, którzy pod wpływem tych informacji zostaną w domu. Wie pan, są ludzie, dla których rzeczywiście wszystkie te informacje są niewiarygodne tylko dlatego, że nie pochodzą z ich ukochanych mediów, związanych z PiS-em. Ale są też tacy bardziej krytyczni, którzy z racji swoich poglądów nie poprą Trzaskowskiego. I myślę, że część z nich zostanie w domu. Albo oddadzą głosy nieważne – przewiduje ekspert.

I dodaje: - Myślę, że na części umiarkowanych wyborców, o mniej wyrazistych poglądach, takie doniesienia robią wrażenie. Mogą mieć obawę, że to jest człowiek z bardzo niejasną przeszłością, z bardzo licznymi zagadkami, których nie potrafił wyjaśnić w sposób przekonujący. I to będzie miało wpływ na wynik tych wyborów. Co oczywiście nie znaczy, że uważam wybory za rozstrzygnięte. Sam fakt, że debatujemy od wielu tygodni nie nad życiorysem Rafała Trzaskowskiego, tylko nad życiem Karola Nawrockiego, który jest ciągle hipotetycznym zwycięzcą, pokazuje, jak słaba jest kandydatura Trzaskowskiego. Muszę to z przykrością powiedzieć, jego sztab jest słaby, skoro dzisiaj, będąc rzekomo faworytem, jest w takiej, a nie innej sytuacji.

Brak pozwu w trybie wyborczym

Po materiale Onetu o tym, że Karol Nawrocki uczestniczył w procederze sprowadzania prostytutek dla gości Grand Hotelu w Sopocie, kandydat nie zdecydował się na pozwanie redakcji w trybie wyborczym. Wówczas wyrok zapadłby po 24 godzinach. Kandydat zdecydował się na długotrwały proces, którego rozstrzygnięcie poznamy zapewne za kilka lat.

— Mogli to zrobić, natomiast oczywiście sztab Nawrockiego broni się, że nie, bo sąd by im odrzucił ten pozew. Z góry zinterpretowali art. 111 Kodeksu wyborczego, że publikacja Onetu nie spełnia wymogów określonych w tym artykule. Moim zdaniem sprawa jest mocno dyskusyjna i zgadzam się, że ten przepis nie jest do końca precyzyjny, ale to jest decyzja sądu. Zdziwiłbym się, gdyby sąd odrzucił ten pozew, uznając, że to nie jest sprawa istotna dla wyniku wyborów, bo w istocie rzeczy ten artykuł dotyczył właśnie dokładnie takiej sytuacji, jakiej dotyczy artykuł Onetu. To znaczy sytuacji, w której pojawia się tuż przed drugą turą informacja o dużym znaczeniu, która może wpłynąć na wynik wyborów. I ona powinna być zweryfikowana, zwłaszcza jeśli dziennikarze twierdzą, że mają świadków, którzy podpisali zobowiązanie, że pojawią się w sądzie. To powinno zostać natychmiast zweryfikowane w interesie publicznym - wyjaśnia prof. Dudek.

ZOBACZ: Decydująca debata Trzaskowski-Nawrocki. Ekspertka wskazuje, komu "granat wybuchł w rękach"

- Tymczasem sztab PiS-u i sam kandydat, z oczywistych względów, obawiają się tego wyroku. Gdyby zapadł wyrok niekorzystny dla Karola Nawrockiego, to on prawdopodobnie by już tych wyborów nie wygrał. I taka jest stawka tego. Więc oni poszli w proces cywilny, który potrwa wiele, wiele miesięcy. Mam też nadzieję, że któryś z tych świadków, zdając sobie sprawę ze znaczenia tej sprawy, zdecyduje się jednak wystąpić pod nazwiskiem czy publicznie przed kamerą. Ciągle na to liczę. Zakładam, że to są ludzie poważni i zdają sobie sprawę, że tu chodzi o dobre imię państwa polskiego. Cóż nam z tego, że po jakimś czasie Nawrocki być może przegra ten proces, skoro będzie prezydentem Rzeczpospolitej. To będzie jeszcze większa kompromitacja niż w tej chwili - podkreśla politolog.

Co zrobi Sławomir Mentzen?

Ciągle nie wiadomo, co ze swoim poparciem zrobi lider Konfederacji Sławomir Mentzen. Były już kandydat na prezydenta, na którego głos oddało ponad 2,9 mln wyborców, zapowiada, że przed II turą wyborów prezydenckich ogłosi swoją decyzję.

- Zdziwiłbym się, gdyby Mentzen kogoś jednoznacznie poparł. On już to de facto zrobił tymi dwoma wywiadami. Każdy, kto jest inteligentny i prześledzi przebieg tych wywiadów, zrozumie, na kogo postawi. A to piwo [z Rafałem Trzaskowskim] było pewną demonstracją, moim zdaniem zbyt kosztowną dla Mentzena, bo mógł to zrobić w formie łagodniejszej. Demonstracja była sygnałem dla PiS-u: słuchajcie, jeśli myślicie, że jestem skazany na was jako na koalicjanta, to się mylicie. Nie może tak być, że PiS sobie wyobraża, iż Konfederacja bezwarunkowo wystąpi w roli przystawki, bo skoro jest partią prawicową, to siłą rzeczy jest skazana na PiS — tłumaczy prof. Antoni Dudek.

- Mam wrażenie, że Mentzen ma więcej szacunku dla Trzaskowskiego, mimo tego, że nie podpisał jego deklaracji. Niezależnie od tego, jak ostrymi słowy dotąd Mentzen wypowiadał na temat Trzaskowskiego, Platformy Obywatelskiej i rządu Tuska, to nie padło z jego ust ani nie wyszło spod jego palców na klawiaturze sformułowanie, że Trzaskowski ma wizerunek "niezbyt lotnego osiłka", którym to potraktował Karola Nawrockiego. Trzeba przyznać, że jest to bardzo mocne sformułowanie - uważa rozmówca Onetu.

2e2eb2b9-a4fc-47e9-9071-6f6209680529
pierdonauta_kosmolony

No dobra, tylko skąd i po co to "wiem, ale nie powiem"?

Zaloguj się aby komentować

JapyczStasiek

Tempo w polityce jest takie, że jak komentarz wyszedł dwa dni temu, to już połowa nieaktualna xd no ale Chwedoruka zawsze warto słuchać

fadeimageone

w tych czasach warto posłuchać nawet trochę przeterminowane prognozy politologiczne

JapyczStasiek

@fadeimageone no zwłaszcza, że na przykład Chwedoruk i prof. Flis mówią w mediach rzadko, ale jak już mówią to wiedzą, co mówią


Prof. Dudek padł ofiarą swojej popularności i ma tyle analiz, że siła rzeczy co najmniej połowa musi się okazywać bzdurna

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Trawienny

Czy w trybie wyborczym pozew może złożyć jedynie Karol N.? Czy jakiś zatroskany obywatel w imieniu Karola N. również może?

fadeimageone

@Trawienny


W polskim prawie wyborczym, tzw. „pozew w trybie wyborczym” to w rzeczywistości wniosek o wydanie orzeczenia na podstawie art. 111 Kodeksu wyborczego. Zgodnie z tym przepisem, uprawnienie do złożenia takiego wniosku przysługuje wyłącznie:


  • kandydatowi, którego dotyczą nieprawdziwe informacje,

  • pełnomocnikowi wyborczemu zainteresowanego komitetu wyborczego.


Nie ma możliwości, by taki wniosek złożył jakikolwiek inny podmiot, w tym „zatroskany obywatel” działający w imieniu kandydata, jeśli nie jest jego pełnomocnikiem wyborczym. Prawo nie przewiduje tzw. „działania w interesie społecznym” w tym trybie – legitymacja czynna jest bardzo ściśle określona.


„Postępowania nie może zainicjować obywatel” – podkreśla ekspert prawa wyborczego.

bartek555

@Trawienny moze rowniez Tadeusz B.

Zaloguj się aby komentować

starszy_mechanik

Przecież batyra poparł Pinokio xD

zjadacz_cebuli

@fadeimageone a widziałeś ten filmik jak kaczor nie chce wejść na scenę? Masz go może?

Zaloguj się aby komentować

Marcus_Aurelius

@fadeimageone ja nazywam się Nawrocki. Karol Nawrocki

Zaloguj się aby komentować

100mph

nie miesza piwa z narkotykami xD

mannoroth

@fadeimageone karol to co 5 minut by wychodził "na papierosa"

mordaJakZiemniaczek

W sztabie Rafała musiały być na drugą turę jakieś przetasowania, bo kampania do pierwszej tury to były totalny piach i równia pochyła w sondażach, a od jakiegoś czasu robią wszystko dobrze, w debacie 1:1 wypadł chyba najlepiej ze wszystkich, dobrze rozegrali Menzena itd. Nawet się opanowali i Tusk dalej siedzi w szafie. Może coś z tego będzie...

fadeimageone

@mordaJakZiemniaczek IMHO Kierownik się wkurwił i powiedział komu trzeba kilka rzeczy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Przecież nie bez powodu pojawia się w mediach i ma przekaz jaki ma.

mordaJakZiemniaczek

@fadeimageone Ktoś z dziennikarzy mocno sugerował, że padły od Kierownika słowa o wypi... i innych konsekwencjach jak się nie zepną

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

maximilianan

@fadeimageone Rafał tak nie można, to twój koalicjant

Zaloguj się aby komentować

fadeimageone

@hejtooszukuje w której minucie bo z tego co widzę tracklistę to nic tam nie ma?

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować