Zdjęcie w tle
ThePesH

ThePesH

Specjalista
  • 39wpisy
  • 25komentarzy
Wracając do tematu łączności cyfrowych oto "konkurent" DMR w wykonaniu firmy Yaesu czyli System Fusion. Wczoraj miałem okazje uczestniczyć w North West Fusion Group Connected Net i porozmawiać ze stacjami rozsianymi na terenie UK, USA oraz Kanady. W odróżnieniu od systemu DMR - Fusion / Wires-X jest systemem zamkniętym obsługiwanym jedynie przez radia Yaesu. Zasada działania jest zbliżona do DMR.
Jak widać na zdjęciu wyświetlacz radia poza callsignem rozmówcy pokazuje również odległość miedzy nim a mną.
Kolejnym systemem cyfrowej łączności jest D-Star firmy Icom. Niestety nie mam szans na sprawdzenie go w praktyce bo nie posiadam żadnego radia tej firmy w tym standardzie
0440f34f-d476-4492-8052-fc49ed9a8162

Zaloguj się aby komentować

Człowiek uczy się całe życie - no to ja zabrałem się za doktoryzacje tematu transmisji cyfrowych w służbie radioamatorskiej. Jedno małe radio plus hotspot zbudowany na bazie mikrokomputera Raspberry PI Zero wielkosci poltorej paczki zapałek (tu wielkie podziękowania dla Shaun Sedgwick za zbudowanie mi go i pomoc w konfiguracji) i mamy dostęp do całego globu. Bez wielkich mocy, bez skomplikowanych transcieverow, bez wielkich anten. Transmisja cyfrowa idzie w sporej części przez Internet i docelowo rozchodzi się na przemienniki i hotspot. Nie jest to typowe radio gdzie potrzeba pogody i szczęścia tylko raczej w uproszczeniu taki zamknięty rozbudowany "skype" dla krotkofalarzy. Nie maja tam dostępu osoby bez licencji bo każda łączność jest wyświetlana i odbiorcy widza mój calsign imię nazwisko i lokacje. Świetną sprawa jest fakt ze mogę ze sobą zabrać hotspot do auta czy tez plecaka wraz z powerbankiem, udostępnić Internet z telefonu i praktycznie z każdego miejsca globu w zasięgu netu mam tak sama idealna łączność z całym światem. Czy to znaczy ze taki system jest lepszy od tradycyjnego radia? I tak i nie - tradycyjne radio ma swój urok i działa niezależnie od sieci Internet. To po prostu kolejna działka warta poznania co sprawia mi radość. Tymczasem fajnie jest moc niezależnie od warunków pogodowych pogadać z kolegami w kraj lub tez dla przykładu z USA.
68913117-43ff-4fe2-ae63-ce0a3ccc19da
ThePesH

@kurwiszon tak to jest sieć amatorska cyfrowa aby wejść na nią trzeba uzyskać unikalny numer ID - jest on przyznawany na podstawie wysłanej kopii licencji krótkofalarskiej. Bez tego numeru ID nie wejdziesz tam legalnie. Nielegalnie możesz od kogoś kto juz posiada licencje wziaść dane i słuchać. Nadawać jednak nie gdyż każde wcisnięcie nadawanie jest rejestrowane i w sieci jest widoczny ID numer oraz dane na który jest zarejestrowany - każdy odbiorca widzi go wyświetlonego na radio lub na podgladzie stanu hotspotu. Jednym słowem lepiej zrobić licencje i zacząć samemu odkrywać co nad głowami piszczy

kurwiszon

@thepesh z ciekawosci; wiesz jak aktualnie wyglada wyrabianie licencji? Cos kojarze,ze dawniej trzeba bylo zdac egzamin (bodajze w Warszawie).

ThePesH

@kurwiszon niestety nie mam pojecia - ja swoja zrobiłem w 1998r - egzamin miałem w Warszawie z racji mieszkania w ówczesnym czasie w pobliskich Łomiankach. Nie wiem jak wyglada sytuacja pod kątem pandemi - ale w UK gdzie teraz mieszkam w ciagu ostatnich kilku miesięcy znajomi robili egzaminy online z domu. Być może podobnie jest w kraju ?

Zaloguj się aby komentować

dziki

@ThePesH o, Tomek-krótkofalowiec! Można Cię zagaić kiedyś niebawem na privie z kilkoma pytaniami?

ThePesH

Moja przygoda z radiem zaczeła się właśnie na początku lat 90tych z CB - w czasach gdy telefon komórkowy w sieci Centertel kosztował tyle co samochód w salonie 90% moich znajomych miała cymbał radio w domu. Poznałem przez to wiele ciekawych osób z niektórymi mam kontakt do dziś. CB integrowało ludzi bardziej niż social media - wiele spotkań , zlotów , ognisk czy wypadów turystycznych z ekipa radiową miałem okazje przeżyć w tych czasach. Kolejnym krokiem było zrobienie licencji krótkofalarskiej. W tej chwili wracam i nadrabiam zaległości i nowinki techniczne i cieszę się możliwościa kontaktu poprzez fale radiowe czy to lokalnie z dość zgraną już ekipą na PMR w Yorkshire czy też z innych krajów świata. Wole pokręcić gałką w radiu niż bezmyślnie gapić się w TV ... ot tyle albo aż tyle

Zaloguj się aby komentować

Niech ten lockdawn się kończy .... pozwiedzał bym coś
Fotka z zeszłego lata - Zamek Bamburgh
127cbde7-6a6e-4b04-919c-0a01aca38ec3
ThePesH

@Havelock_Vetinari a bo ja wiem ? ten zamek grał główna role w filmie "Regin of Fire" https://www.youtube.com/watch?v=Xd2hHvq-SEA

Havelock_Vetinari

@ThePesH sprawdziłem i by się zgadzało ;d

Zaloguj się aby komentować

Poprzednia