#1996

0
78

KALIBER 44 - Więcej szmalu 2

https://www.youtube.com/watch?v=DroDP8qBdQU


Tylko bogaci mogą mówić mi, że pieniądz nie daje szczęścia

Tylko bogaci mogą mówić mi, że są tylko bogaci

Pragnienie kasy zmienia twój tok myślenia

Sny, marzenia, sposób ich spełnienia

I już wiesz jak, przyspieszona akcja serca

To szach i mat. To po prostu życie, w którym pieniądz

Jest górą, to fakt - trzy, dwa, jeden, zero, start

I akcja! Chwila strachu jest tego warta

A klatka stop - twój los zna tylko tarota karta

Pierdolisz to, bo to Twoja życiowa szansa

Na sukces, którym jest więcej szmalu, więcej czadu, więcej dup

Zabija Twój stres przez

Nie ma szmalu, więcej szmalu!

Skąd go brać? Skąd mam brać? Nie mam jak!

Więcej szmalu, nie ma szmalu!

Skąd go brać? Skąd mam brać? Nie mam jak!

Nie ma szmalu, więcej szmalu!

Skąd go brać? Skąd mam brać? Nie mam jak!

Więcej szmalu, nie ma szmalu!

Skąd go brać? Skąd mam brać? Nie mam jak!

Spójrz na mnie, jestem tutaj na scenie

Mam pragnienie, zupełnie tak jak ty

Moje życie to dążenie

Powiedz mi, jak bardzo tego chcesz

Delikatny dreszcz gładzi twoje podniebienie

I już wiesz, i ja, i pogoda dla bogaczy

W tej krainie pada deszcz, wiosenny też

Bo nie tylko jesienny i listopadowy

Powoli pomysły wskakują do głowy

Co to znaczy?

Sytuacja Twe życie potoczy i wyznaczy

Po-po-po-popchnie w grono innych graczy

Pytanie, a jaka będzie stawka?

Pytanie zostanie, nie ma odpowiedzi na nie

Stop klatka, marzenie, zapomnij. Akcja! Akcja!

To pragnienie zmienia twe widzenie

Niemy film, milczenie, kolory czarny - biały

Popraw kolory, coś nie tak z kolorami

Za siedmioma górami, za siedmioma rzekami

Mitsubishi, jacuzzi, silikony i palenie!

Nie ma szmalu, więcej szmalu!

Skąd go brać? Skąd mam brać? Nie mam jak!

Więcej szmalu, nie ma szmalu!

Skąd go brać? Skąd mam brać? Nie mam jak!

Nie ma szmalu, więcej szmalu!

Skąd go brać? Skąd mam brać? Nie mam jak!

Więcej szmalu, nie ma szmalu!

Skąd go brać? Skąd mam brać? Nie mam jak!

I co to jest ten błysk w twym oku widzę znów

Pragnienie posiadanie większej kasy, żebyś mógł

Całymi dniami leżeć i pi⁎⁎⁎⁎lić dziwki

I-ha, I-ha, I-ha! Ten cel jest już bliski

Jak wyciągniecie ręki po zakazany owoc

Ziemia obiecana! Trzeba umieć sobie pomóc

Wyjaskrawię twój styl!

Jesteś pod presją - chcesz to? Bierz to! Niech to

C⁎⁎j, ile czasu strącił ojciec twój

By pokazać ci, jak masz żyć; tu jest klif

Bierz co chcesz i nie patrz czy to źle czy nie

Swoją głowę rzucasz dziś na szalę

Zwycięstwa poczuj smak, życie daje ci znak

Jak masz spełnić swe sny, by być inny, lepszy

Los, tutaj tylko Ty stawkę ustalasz:

Va banque - wszystko na wszystko, jak nie to spierdalasz!

Nie ma szmalu, więcej szmalu!

Skąd go brać? Skąd mam brać? Nie mam jak!

Więcej szmalu, nie ma szmalu!

Skąd go brać? Skąd mam brać? Nie mam jak!

Nie ma szmalu, więcej szmalu!

Skąd go brać? Skąd mam brać? Nie mam jak!

Więcej szmalu, nie ma szmalu!

Skąd go brać? Skąd mam brać? Nie mam jak!

Tylko bogaci mogą mówić mi, że pieniądz nie daje szczęścia

Tylko bogaci mogą mówić mi, że są tylko bogaci!

Tylko bogaci...


. #muzyka #deaftone #lata90 #kaliber44 #1996 #ksiegatajemniczaprolog #wiecejszmalu2

Zaloguj się aby komentować

KALIBER 44 - To czyni mnie innym od was wszystkich

https://www.youtube.com/watch?v=TSR281kdX2g


Puk, puk!

Gęsta ręka anioła,

Puka, puk!

Spłynęła, dotknęła mego czoła

I kto tam? Pytam kto tam,

Szaleństwo, nowa radość, utracony raj i pamiętaj

Że nigdy nie mam dość tego gówna,

Mych bliskich, co czyni mnie innym od Was wszystkich!

Bo w mej głowie otworem stoją wszystkie bramy

Widzę dźwięk, przeznaczenie, wojenne tam-tamy

Moje ciało na innej płaszczyźnie pozostało

Umysłu labirynt, pragnienie mnie wessało czuć wszystko

Nawet najmniejsze gówno, ale gówna tu nie ma

To nie jest ta Ziemia, którą znałem

Schodziłem, zwiedziłem, zasrałem i sprzedałem

Ale ile kupiłem?!

Nie zrozumiesz tego

Bo w Twojej głowie nie ma miejsca na piękno

To jest właśnie moje piętno

Poduszek sto, poduszek milion

Zapadam się powoli, nie chce wracać, bo to boli

I śnie mój sen, sen na jawie

Pozostanę w nim tak długo jak tylko potrafię

Słyszę głosy tam, gdzie Ty mówisz, że go nie ma

I widzę schody tam, moją drogę do nieba

I słyszę głosy ludzi, wszyscy mówią i bredzą

I widzę jak patrzą, ja wiem, że oni wiedzą

Bo ja biegam po polach mojej dzikiej świadomości

I wołam i krzyczę: tu nie ma nienawiści i złości!

To jest wolności miejsce, moje serce pełne jest miłości

Nic więcej

A te spojrzenia i gesty, uśmiechy, w ogóle

Sk⁎⁎⁎⁎syny nie wiedzą gdzie ja teraz się znajduje

Pojęcia nie mają, wytłumaczyć nie dają

Na dole widzą i tam umiejscawiają

I nikt Cie nie słyszy, bo nikt Cie nie słucha

I nikt nie widzi Twego odlatującego ducha

W kajdanach jesteś, zaszufladkowane piękno

I co zrobić, nadal to jest piekło potem moje piętno

Wybieraj, wybieraj, wybieraj co wolisz:

Prawą czy lewą rękę mam Ci upierdolić?

Odchodzisz i wracasz i wracasz by odejść

Jesteś nikim, lub tchórzem, jak wolisz

Więc zostań, mówię po raz ostatni, odlecisz...

Zamknięte drzwiczki do klatki!

I dlaczego mi to robisz i dlaczego mnie kopiesz

To moje życie, co na ten temat mi powiesz

To cześć mego istnienia jak chleb i powietrze

Nie czułeś pragnienia jak ciernie

Ty jeszcze nie wiesz co to jest i tak już zostanie

Zadajesz mi ból, takie Twoje przekonanie

Że robisz dla mnie dobrze, że ja nie wiem co ja robię

Lecz to moje życie i sam za to odpowiem

Nie chce litości, kompromisu, pieprzenia

Nie możesz pojąć, więc tylko zrozumienia

I pozwól mi widzieć Twoje i wewnętrzne piękno

Nie pozwól by to było nadal moje piętno!


. #muzyka #deaftone #lata90 #kaliber44 #1996 #ksiegatajemniczaprolog #toczynimnieinnymodwaswszystkich

Jarasznikos

@deafone Dla mnie ten kawałek to jest szczyt psychodelicznego rapu.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

KALIBER 44 - Brat nie ma już miłości dla mnie

https://www.youtube.com/watch?v=cIiFDh4P9Dc


[Refren: Magik]

Nie ma już miłości dla mnie, dla mnie nie ma już

Nie ma już miłości dla mnie, nie ma już miłości


[Zwrotka 1: Abradab]

Idę i myślę i nie wiem co myśleć

Myśli jak uderzenia bata (bata, bata, bata)

Brat (brat) nie ma już miłości dla mnie i mojego brata

To zabija mnie od środka, wpędza w kompleks

Gasi dumę, że jestem człowiekiem - obdarzonym rozumem

Zwierzęciem, ni mniej ni więcej, ale

Nie wyzbyłem się instynktów, wołam krwi na cały głos

Musi, musi, musi zabić ktoś, by żyć mógł ktoś - to jest moje motto

W tym całym szaleństwie chodzi tylko o to

By zniszczyć swego brata własną, własną

Głupotą (tak)


[Refren: Magik]

Nie ma już miłości dla mnie, dla mnie nie ma już

Nie ma już miłości dla mnie, nie ma już miłości


[Zwrotka 2: Joka]

To co słyszę wciąż w telewizji i radiu

Już nie dociera do mnie wcale

(Znowu, znowu, znowu)

Znowu brat zabił brata i zabija dalej

(znowu, znowu, znowu)

Znowu brat zgwałcił siostrę i dalej mu mało

(Znowu, znowu, znowu)

Znowu brat zrobił napad i wszystko się zjebało

Powiedz mi dlaczego media

Podają wciąż nowe przestępstwa?

Powiedz mi dlaczego (powiedz mi) tak trudno

Patrzeć dalej niż na swoje podwórko?

Więcej szmalu, w gonitwie po szmal

Człowiek nie patrzy, że zdeptał mnie dzisiaj

You might also like

To czyni mnie innym od was wszystkich

Kaliber 44

Moja obawa (bądź a klęknę)

Kaliber 44

Psychoza

Kaliber 44

[Refren: Magik]

Nie ma już miłości dla mnie, dla mnie nie ma już

Nie ma już miłości dla mnie, nie ma już miłości


[Zwrotka 3: Magik]

Hey, Joe, dokąd pędzisz z tą spluwą w dłoni?

Czyżbyś widział to samo co oni?

Jeden problem załatwię

Zrywam się do ciepłych krajów, znasz mnie

Jestem nieśmiertelny jak każdy i nic mi się nie stanie

Widzę wszystko i wszystko boli

Może czasem lepiej zamknąć oczy

Lecz to ran nie zagoi

Bracia napieprzają się z drugimi

Bo lubią inne gówno, słuchaj no

Tak myślę że palne se chyba w łeb (tak się stanie)

Bo nie ma już miłości dla mnie

Brat nie ma już miłości dla mnie...


[Refren: Magik]

Nie ma już miłości dla mnie, dla mnie nie ma już

Nie ma już miłości dla mnie, nie ma już miłości


. #muzyka #deaftone #lata90 #kaliber44 #1996 #ksiegatajemniczaprolog #bratniemajuzmiloscidlamnie

ErwinoRommelo

Od flow, po prod, az do tekstu, nietuzinkowie, podziemne, czysta kontrkultura. Jest taki fr raper / pisarz co nawinol « de hood à hollywood, du béton au bifton, l’industrie musicale reserre sa proie comme un python », mniej wiecej znaczy to « od blokow do hollywood, od betonu do kasy, przemysl muzyczny zaciska sie na ofiarze niczym python. »

Zaloguj się aby komentować

KALIBER 44 - Usłysz mój głos

https://www.youtube.com/watch?v=_-O2uPOfDf0


Usłysz mój głos człowieku

1996 rok i minęło pół wieku

Lecz już jesteśmy tu to nasz wysiłek nam pomógł

To jest Kaliber już w domu nasza pierwsza pierdolona płyta

Uderza w twój mózg jak błyskawica i już jesteś chory

Twój ojciec chce wyleczyć cię on jest popierdolony

Nie daj się mówię ci on nie wie

Ile znaczy ta muzyka dla ciebie

Bo ta muzyka jest nieuleczalna

Bo ta muzyka to ułamek tarcia

Między naszym ziemskim wymiarem

A czymś więcej a czymś dalej

Między naszym ziemskim wymiarem

A czymś więcej a czymś dalej

1996 rok usłysz mój głos a człowieku

1996 rok usłysz mój głos a człowieku

1996 rok usłysz mój głos a człowieku

1996 rok usłysz mój głos a człowieku

1994 rok 1995 rok 1996 rok

I sprawdź to sprawdź to sprawdź człowieku


. #muzyka #deaftone #lata90 #kaliber44 #1996 #ksiegatajemniczaprolog #uslyszmojglos

Zaloguj się aby komentować

voy.Wu

Komentarz usunięty

Zaloguj się aby komentować

TOOL - Ænema

https://www.youtube.com/watch?v=rHcmnowjfrQ


Some say the end is near.

Some say we'll see armageddon soon.

I certainly hope we will.

I sure could use a vacation from this

Bullshit three ring circus sideshow of

Freaks

Here in this hopeless fucking hole we call LA

The only way to fix it is to flush it all away.

Any fucking time. Any fucking day.

Learn to swim, I'll see you down in Arizona bay.

Fret for your figure and

Fret for your latte and

Fret for your hairpiece and

Fret for your lawsuit and

Fret for your prozac and

Fret for your pilot and

Fret for your contract and

Fret for your car.

It's a

Bullshit three ring circus sideshow of

Freaks

Here in this hopeless fucking hole we call LA

The only way to fix it is to flush it all away.

Any fucking time. Any fucking day.

Learn to swim, I'll see you down in Arizona bay.

Some say a comet will fall from the sky.

Followed by meteor showers and tidal waves.

Followed by faultlines that cannot sit still.

Followed by millions of dumbfounded dipshits.

Some say the end is near.

Some say we'll see armageddon soon.

I certainly hope we will cuz

I sure could use a vacation from this

Silly shit, stupid shit...

One great big festering neon distraction,

I've a suggestion to keep you all occupied.

Learn to swim.

Mom's gonna fix it all soon.

Mom's comin' round to put it back the way it ought to be.

Learn to swim.

Fuck L Ron Hubbard and

Fuck all his clones.

Fuck all those gun-toting

Hip gangster wannabes.

Learn to swim.

Fuck retro anything.

Fuck your tattoos.

Fuck all you junkies and

Fuck your short memory.

Learn to swim.

Fuck smiley glad-hands

With hidden agendas.

Fuck these dysfunctional,

Insecure actresses.

Learn to swim.

Cuz I'm praying for rain

And I'm praying for tidal waves

I wanna see the ground give way.

I wanna watch it all go down.

Mom please flush it all away.

I wanna watch it go right in and down.

I wanna watch it go right in.

Watch you flush it all away.

Time to bring it down again.

Don't just call me pessimist.

Try and read between the lines.

I can't imagine why you wouldn't

Welcome any change, my friend.

I wanna see it all come down.

suck it down.

flush it down.

. #tool #muzyka #deaftone #lata90 #aenima #1996 #aenema

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

zuchtomek

@deafone O dziwo bardzo mądre słowa w tamtych czasach.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować