Gielda

@Robeson to chyba tylko xtb bo i przy kupnie za 50zł zapłacisz 0zł prowizji a nie co najmniej 3 czy 5 złociszy

@SzwarcenegerKibordu

Mam bosse i jest minimum 5zl... ale nie inwestuję często, raz w roku :⁠-⁠)

@Robeson no ale przy 50zł, 5zł to 10% straty, trzeba w mocnym dołku kupować żeby coś na dom pod lasem uciułać

@BillyBrama Wooow, ile skarbów! Dzięki!

@evilonep ja inwestuje pasywnie, typu jakis ETF globalny kupić i zapomnieć wiec to niezbyt mój tag. Dlaczego inwestujecie aktywnie kupujać akcje pojedynczych spółek ? Przecież nie macie dostepu do informacji poufnych, zakładam też ze nie czytacie sprawozdań finansowych spółki itp robiać szeroką analize, a sam rynek moze zachowywać sie irracjonalnie, dodatkowo po drugiej stronie są ludzie którzy mogą kreować media które z kolei wpływają na nastroje zakupowe. Szansa wyjscia na swoje przy dłuzszym inwestowaniu jest więc niska, wiekszość traci. Dla mnie takie inwestowanie nie rózni sie za wiele od hazardu.

@evilonep To git. Jak powstało forum bankiera to się tam udzielałem jakiś czas. Takiego hardkordu jeśli chodzi o naganiaczy spadkowych/wzrostowych to chyba nigdzie nie widziałem. Zwłaszcza jak były straty, desperacja aż się wylewała. Od tego czasu traktuje publiczne fora na zasadzie newsów z pudelka ale wciąż szkoda mi tych ludzi.

@pokeminatour jest tak jak piszesz, dużo spółek popularnych na tagu wiadomego serwisu to często spółki wysokiego ryzyka. Ze sprawozdaniami to różnie, dość często są omawiane choćby krótko wyniki kwartalne. Ja to traktuje raczej jako fun, choć faktycznie był moment, że byłem srogo zafiksowany na te konkretną spółkę i trochę się przeliczyłem tracąc sporo forsy, ale wciąż łudziłem się, że to odbije. Nie sprzedałem, a leciało i leci dalej. Był jednak moment, że faktycznie byłem nawet sporo na plus, a potem tapnelo. W każdym razie wiekszosc osób, które się tam udzielają raczej nie inwestuje zawrotnych kwot i traktuje to jako zabawę, a przynajmniej takie jest moje odczucie.

@RForesterski Jak odliczysz prowizje podatek belki itp to raczej dużo nie zarobisz, pewnie tyle co na lokacie. A co do prognozowanej wartości to xD, te dane to jest pic na wodę. Spokojnie może spaść nawet do zera (bankructwo). Co do revoulta to praktycznie wszędzie jest taniej, poza tym kupujac przez Revolut nie stajesz się właścicielem akcji, oni Ci je jakby wypożyczają i pozwalają obracać za sporą prowizje.

@aceventura dopytam kolego. To w jakim miejscu proponujesz kupować akcje giełdowe? Zielonka jestem w tym temacie :P.

@Utylizejszyn popularne jest np. XTB. Ja nie gram na giełdzie, szkoda mi nerwów i pieniędzy, mam zadanie, że giełda w dużej mierze opiera się na spekulacji i krojenia właśnie zielonek z kasy przez spekulantów i fundusze. Kupuje raczej akcje poza giełdą na zasadzie equity crowdfunding (spółka wypuszcza akcje przed wejściem na giełdę), tych spółek, w które wierzę że mają sens, mam jakięś pojęcie o ich planach i modelu biznesowym i chcę im pomóc zaistnieć i się rozwinąć, a przy okazji może trochę zarobić np. na dywidendach. Ryzyko też jest duże, bo pomysł na biznes może nie wypalić i firma upadnie, ale przynajmniej wiem, że straciłem bo postawiłem na słabego konia, a nie że zostałem wykorzystany przez spekulantów i fundusze manipulujące rynkiem.

https://crowdzone.pl/equity-crowdfunding/

@gryzli Jak wrócę do giełdy to na pewno będę się tutaj udzielał. Sam głównie inwestujesz na GPW czy jednak na rynkach zagranicznych?

@nbzwdsdzbcps wrocic? co sie stalo? teraz USA/UK , ale raczej sporadycznie, ale chcialbym sie doedukowac ale brak czasu/checi jest.

@gryzli Wydałem wszystkie środki na mieszkanie.