Życie coraz częściej przyzwyczaja do tego, że jest po prostu komedią.

Jedną taką się z wami podzielę. Jest już ponad pół roku po ukończonym generalnym remoncie i ponownie czuję się jak beta tester.

Tym razem chodzi o klimatyzację. Było pięknie pomyślane, żeby skropliny po prostu lądowały w odpływie. Woda zlatuje "wężykiem" który jest w ścianie, a sam wężyk kończy się.. no właśnie, pod grubszą rurą do której ma wpadać woda. Pytałem się jednego majstra, drugiego majstra, człowieka który montował klimę czy na pewno to w niczym nie przeszkadza.

"Tak będzie dobrze"

No właśnie, nie, jak się okazuje, nie jest dobrze.

Po podłączeniu klimy w październiku kiedy podziałała kilkanaście minut dla testu było ok. Później tylko czasami używaliśmy do szybkiego dogrzania mieszkania.

Ostatnio jednak włączyliśmy klimę i po jakimś czasie woda leciała na podłogę przez kratkę samej klimy. Telefon do serwisanta klimy i mówi, że musi być problem z odpływem (pikachuface.jpg). Później sprawdziłem miejsce na zdjęciu (teraz dostęp 2/10, bo zabudowane zmywarką i meblami), i po ułożeniu wężyka lekko w dół zalegająca woda spłynęła do butelki po mleku. Gdyby ten wężyk kończył się jakieś 5 cm wyżej w ścianie to pewnie nie było by problemu..

Jutro zadzwonię do serwisanta i zapytam się czy ma w głowie jakiś łatwy sposób na ten mały, ale irytujący problem. Ja już pewien pomysł mam, ale na pewno nie chciałbym teraz kuć ścian i robić rozpierdolu w nowej kuchni.

#remontujzhejto #zyciezyciejestnobelo #klimatyzacja #problemypierwszegoswiata
fa32d5bb-08c3-4173-91d2-35149c2025e8
26

Komentarze (26)

@nobodys Rozmawiałem z wieloma monterami klimy i żaden nie chce odprowadzać skroplin do kanalizacji. Dlaczego? Bo śmierdzi. No chyba że jest syfon, ale on wymaga czyszczenia. Dlatego wolą wyprowadzić je w okolicę jednostki zewnętrznej.

@myoniwy Też mi się wydaje że będzie śmierdzieć.

@myoniwy na zewntarz i sobi eniech leci po kostkach itp. enetualnie do rynny jak jest blisko

@myoniwy co wymaga czyszczenia jesli skropliny sa czyste?

@100mph nie są. zawsze coś kurzu jest w skorploinach i po czasie robi sie syf - tym bardziej jesli ktoś nie czysci filtrów i samej jed weneytrznej

@myoniwy całość wygląda tak. Tam gdzie wpada "wężyk" jest pewne zabezpieczenie od "smrodu", coś ala korek wokół wężyka..


Czy się sprawdzi czy nie jeszcze się okaże, nie mieliśmy na tyle swobody (np. domek albo balkon) żeby móc to zrobić inaczej, a na wspólnocie nie chcieliśmy wymuszać czegoś, co jeszcze bardziej by oszpecało elewację (jakkolwiek to brzmi). Zresztą samo to, że się u nas zgodzili na klimę to sukces. Czas beta testów jeszcze trochę będzie trwał

d81a25a4-60ee-4f0d-8f9a-ffa135f59865

@SuperSzturmowiec gdyby śmierdziało to założę nowy wątek, ale spokojnie, nie wszystko na raz jeszcze woda była krystaliczna, bo klima nie była praktycznie używana do chłodzenia. W sierpniu mamy termin na pełen serwis a później co pół roku, bo chcąc nie chcąc gwarancja przynajmniej przez 5 lat tego wymaga.

@nobodys to czesto z reguły raz do roku sie robi ale widocznie zalezy to od firmy

Czekaj, woda miała płynąć pod górę i nie płynie?

Ten majster co go pytałeś to chociaż lekko trzeźwy był?

@Weathervax Syfony też idą w dół, a później na chwilę w górę. Ze mnie hydraulik jak z koziej dupy trąba, więc po prostu zaufałem "mądrzejszym od siebie", co niestety coraz rzadziej się sprawdza i chatgpt > duża część fachowców.

@nobodys no właśnie to powinno działać jak syfon. Co znaczy:


„po ułożeniu wężyka lekko w dół zalegająca woda spłynęła do butelki” ? Wypiąłeś wężyk z szarej rury i skierowałeś w dół? To pewnie spłynęła tylko ta resztka, która „stała w syfonie”.

@sumrzeczny nie, spłynęło jakieś 400ml na raz, czyli cała zalegająca zawartość z "wężyka". Tak jak @Goldie napisał, niestety nie działa to tak jak syfon i trzeba albo kuć albo kombinować.

@nobodys nie, nie bedzie dobrze ja mam klimatyzacje wąż idzie w ścianie metr w dół później przewiertem na balkon ze spadem i z 10cm nad podłogą balkonu wychodzi. Chciałem go tylko przerzucic przez barierkę balkonu dosłownie 5cm przewyższenia na samym końcu i już kapało ze splitu. Cały czas musi być spad to nie działa jak syfon. Naprawdę najprostszą opcją jako możesz tu zrobić to skuć kawałek do góry aby była nad rurą odplywową, masz niedużo z tym roboty.

@Goldie Trochę się obawiam, że podczas kucia bym uszkodził sam wężyk i wtedy by był większy problem. Muszę zorganizować teścia do pracy, on lubi takie zabawy

@Goldie ale nie będzie mu się wtedy cofał smród z kanalizy?

@sumrzeczny a tego to nie wiem bo nie mam do kanalizacji więc się nie wypowiem jak nie wiem mówię tylko z doświadczenia jeśli chodzi o to przewyższenie że musi być spad cały czas. Wiem też że może być split z pompką wtedy nawet i do góry można puścić skropliny.

Łącze się z Tobą w bulu, świetnie rozumiem bo u mnie ekipa podobną fuszerę odjebała.


U mnie mimo idealnego dostępu do kanalizy i braku płyt gk jeszcze na ścianach, dowalili pompkę do skroplin która pompowała 1.5 piętra w górę (jednostka zewnętrzna na dachu, nade mną jest jeszcze jedno piętro). Pompka się spieprzyła i albo tysiak na nową albo kombinacje. Sam użyłem wężyka 8 mm wewnętrznej, żeby wlazł mi pod gk bez kucia, tu też okazało się że majstry ciapali placki kleju w losowych miejscach i było jak nawlekania igły.


Nie rób żadnych dziwnych syfonów, to co pokazujesz z ameblami to istny cyrk, takie rzeczy na małych średnicach nie zadziałają, bo pomiędzy kolejnymi miejscami z wodą tworzą się poduszki powietrzne i nagle okazuje się że do przepchnięcia wody przez taki "syfon" trzeba ciśnienia wyższego niż atmosferyczne. Jest nawet pompa która wykorzystuje to zjawisko - złożona tylko z rury zwiniętej w spiralę - @myoniwy na pewno wie o jaką chodzi bo jest mistrzem takich ciekawych zagadnień, a za cholerę nie mogę teraz znaleźć nazwy...


Do połączenia skroplin z kanalizacją polecam syfon z membraną PUM - przy klimie mam od dwóch lat i działa idealnie. Kilka lat dłużej mam też drugi na zapasowym przelewie że zmiękczacza wody i tam również zero zapachów.

@Seraphiel O kurcze. Czyli gdyby to była gładka rurka, a nie taka „harmonijkowa” albo o grubszej średnicy, to wtedy by miało prawo działać?

@myoniwy otototo, wcześniej jeszcze znalazłem nazwę - pompa Wirtza;)

@sumrzeczny Większa średnica potrzebna. Albo odpowiednie ułożenie

@sumrzeczny chodzi o to, że przy mniejszej średnicy woda nie spływa po ściankach, tylko zatyka cały przekój rurki - z powodu własnego napięcia powierzchniowego. Tworzą się takie "korki" - naprzemiennie woda i powietrze które sprawiają że woda nie pokona syfonu tak jak wydawałoby się że grawitacyjnie powinna.


O ile dobrze pamiętam, to na przykładzie obrazka wysokość słupa wody która popchnie wodę dalej musi być wyższa niż suma wszystkich "h" na rysunku

82d187f5-38a4-44d9-9f02-515ff68bcdd1

@Seraphiel @myoniwy dzięki, poczytam


@sumrzeczny dlatego warto czasami wrzucać wątki z codziennych problemów życiowych XD

Zaloguj się aby komentować