Księgowością stricte się nie zajmuję, ale prowadziłem podobną działalność. Jeśli skala działalności będzie niewielka, raczej wytwórcza, niż stricte "spawanie usługowe" a materiał będziesz kupował na siebie to z mojego doświadczenia wynika, że skala podatkowa jest lepsza niż ryczałt, bo masz znaczny udział kosztów materiałowych (średnio 50% materiał, 50% robocizna), które sobie odliczysz, co nie jest możliwe przy ryczałcie (=zapłacisz ryczał również od kosztu materiału). Uważam również, że nie warto wchodzić w VAT, jeśli nie planujesz zakupu np drogich maszyn, gdzie byś sobie potem ten VAT przez jakiś czas odzyskiwał i efektywnie maszyna by cię kosztowała kwotę netto. VAT który byś odliczył od materiału byłby zbliżony do VAT który byś doliczył do kosztu roboczogodziny. Szacowaliśmy, że przy niewielkiej skali to nie jest warte zachodu. +Prostsza i tańsza (jeśli zlecasz) księgowość i ogarnianie całej księgowej "zagródki".
Na fakturze dodajesz adnotację: "Sprzedawca zwolniony podmiotowo z VAT zgodnie z art. 113 ust. 1, 9 ustawy o VAT". "Niewchodzenie w VAT" należy zadeklarować w US przy rejestracji. Poczytaj art. 113 ust 1 i 9 ustawy o VAT. Do VAT się możesz zarejestrować również w trakcie trwania roku podatkowego (lub wpadasz do niego z automatu po przekroczeniu określonych obrotów narastająco w skali roku podatkowego) ale duuuużo trudniej z niego wyjść, gdy stwierdzisz, że nie warto.