
Złe opony, ponad 300 km na godz. i łuk. Tak Sebastian M. wpadł na auto rodziny. Odczyty z czarnych skrzynek aut biorących udział w wypadku
OnetSebastian M. miał mocno zmodyfikowane BMW i jechał co najmniej 315 km na godz., ale opony w jego aucie dostosowane były do maksymalnie 300 km na godz. To za szybka jazda spowodowała, że nie utrzymał się na łuku autostrady i wpadł na środkowy pas, uderzając w rodzinę w kii. Prokuratura w akcie oskarżenia odtworzyła przebieg wypadku i obrońcom trudno będzie snuć teorię o rzekomym zajechaniu drogi przez ofiary wypadku.
#ruchdrogowy
#wypadek
#sebastianm