Zastanawialiście się kiedyś jakim cudem proca była popularną bronią na antycznych polach bitew, jak faktycznie była używana i jakie były jej zalety? W tym filmiku zobaczycie podstawy jej używania ale gorąco polecam cały kanał, bo facet jest bardzo pozytywnie na ten temat zakręcony i nawet do stopnia pokazania jak się tradycyjne proce tworzono. Po tym filmie mocno polecam zobaczenie gwiżdżących pocisków w akcji i dlaczego czasem używano pocisków z dziurami, nawet takie zobaczenie jak to działało przy pojedynczym pocisku daje bardzo dobre wyobrażenie jaki były skutek dla morale przeciwnika tylko efekt trzeba sobie przemonożyć w głowie na setki podobnych. Mi pewne instynkty załączały się tylko od oglądania tego na komputerze, niesamowite jak dobrze różne aspekty używania tego typu broni autor potrafi tutaj przedstawiać.

#historia #militaria

https://youtu.be/WHyK6r1Jbng?si=g6fYceDOVZvYjofd
Astro

@DiscoKhan o takie hejto nic nie robiłem. Aż chyba odkopię swoje proce z piwnicy.

Joerg sprawe tez oglądasz?

DiscoKhan

@Astro take szczerze to nie, kompletnym przypadkiem na ten kanał trafiłem, dziwne o tyle, że od większości kanałów historycznych się odbiłem, bo mówiły o rzeczach które doskonale sam znałem. Algorytm czasem u mnie działa tak jak powinien, niezbadane są wyroki maszyny.


Dzięki za polecenie, na pewno sobie sprawdzę o kim mi tutaj wspominasz.

Kondziu5

Proce były spoko, przy brakach amunicji można było sobie nawet zwykłymi kamieniami zastąpić a i często była to podstawowa forma zaopatrzenia.


Gdybym miał wehikuł czasu to jedną z rzeczy jaką chciałbym zobaczyć to deszcz kamieni na wrogie wojsko prowadzonych przez najlepszych procarzy świata z wyspy Rodos 😎.

madhouze

Też mi algorytm na yt ostatnio podrzucił

Anteczek

Proce były często zapasową bronią, bo prawie nie zajmuje miejsca, wystarczy mieszek z amunicją. Rzymscy legioniści mieli zawsze procę. Na ołowianych kulkach, którymi miotali, często ryli obraźliwe teksty, albo fallusy.

figa-rybka

Robiło się proce z języka od butów i sznurówek od hokejowek 🙂 trafić się w stodołę nie dało ale jak puściłeś kamienia w koronę drzew to spadały gałęzie grubości kciuka.

Emantes

@mk-2 miał jedno oko to łatwiej było w niego trafić

Zaloguj się aby komentować