@kitty95 oczywiście, że zwalanie tego typu problemów tylko na pis to brak wiedzy albo skrajne partyjniactwo - to się działo, się dzieje i będzie się dziać. Przypominam chociaż epopeję pod nazwą plid / e dowód która koncertowo zjebali poprzednicy pisiorów, żebym tylko pamiętał kto to był... Z indolencji i kradzieży trzeba rozliczać wszystkich śmieciarzy, bo problem jest uniwersalny, a nie partyjny - a przecież nawet nie tylko polityczny, a zakorzeniony społecznie w układach, układzikach, betonach i innych.
Ale z dobrej strony - właśnie te polskie słynne narzekactwo to jest to, co moim zdaniem pcha do przodu pozytywne zmiany. Ileż wałów ukręcono z okazji budowy dróg wszelakich, ale jednak z perspektywy czasu widać że Polska bardzo dobrze poradziła sobie z wyzwaniem unowocześnienia tej części infrastruktury. Ludzie widzieli i wytykali braki w przejrzystości procesów wyłaniania wykonawców, ustalania cen czy w końcu jakości odbieranych inwestycji... i te narzekanie, plucie, płacz, krzyk jednak dużo dały.
Never settle.