Zaobserwowałem w ostatnich dniach na hejto pewien stan, który uważam za problem. Mianowicie mamy sporo, prawdopodobnie nawet CORAZ WIĘCEJ porządnych, jakościowych i za⁎⁎⁎⁎⁎tych postów - wiadomości, sztuka, historia, misje kosmiczne. Ale mimo tego nawet posty w sztosach mają minimalne ilości piorunów, większość postów ma od 0 do 1 komentarza. Mamy sporo osób które piszą fajne posty, ale mam wrażenie jakby nie było prawie w ogóle biernych czytających (lurkerów).
Dodatkowo, wydaje mi się że powiązany z tym jest brak tzw. shitpostów/g0wnowpisów. Scrollując nawet przez najnowsze w zasadzie obecnie ich nie ma. Uważam że powinno ich być więcej, ponieważ obecnie użytkownicy mogą czuć że "zaniżą poziom portalu" i mogą bać się postować. Hejto zaimplementowało pięknie sztosy i docenione właśnie po to aby filtrować bardziej i mniej popularne treści!
Oczywiście nie zrozumcie mnie źle, UWIELBIAM dobrej jakości posty na hejto, są one atutem portalu. Myślę jednak że balans ich w stosunku do tzw. shitpostów nie jest zachowany. Zamierzam zmienić to zaczynając od siebie, oprócz #szantanadzis będę publikował jakieś myśli z głowy - czyli z niczego.
Zapraszam do dyskusji.
