Zajmuję się podatkami + trochę IT na boku, niedługo może dostanę kontrakt na rok/dwa na testera oprogramowania.


No to idę do kancelarii, z prośbą o wycenę wniosku do GUS o PKD + KIS o interpretację co do stawki ryczałtu.

Samemu się nie chcę tym zajmować, bo jestem w nieco innych podatkach niż PIT-owskie.


No cena 4 tysiące + potem 400zł/h, jeśli trzeba będzie odpisywać/uzupełniać.


Aha. No to idę do kolegi jednego i drugiego i się pytam i jasne, wysyłają mi swoje wnioski, które im napisały kancelarie/biura księgowe (z doradcami podatkowymi, nie samymi księgowymi), o co dopytywał KIS/GUS, jak się zakończyło i ok. Trochę je przerobię ale 4000 w kieszeni zostanie.


Aż dziwne, że nie nie ma jakiejś open-source bazy danych w tym temacie (z samymi wnioskami, nie interpretacjami zakończonymi pozytywnie, no bo wiem, że Eureka jest).


Kancelarie bazują na know-how i mają po prostu gotowe wzory, za to płacimy. A wiedza jest coraz bardziej dostępna. 4k za wniosek to śmiech na sali dla mnie


#podatki #prawo #przemyslenia

Komentarze (6)

AdelbertVonBimberstein

@Jakub_Hermann może inna sprawa ale użyłem teraz ai do napisania wniosku o dostęp do informacji publicznej. To są teraz dwa kliknięcia i upierdliwy obywatel może być jeszcze bardziej upierdliwy.

Hjuman

@AdelbertVonBimberstein ja pisałem wniosek do prokuratora o dobrowolne poddanie się karze (dla kogoś) i ustanowieniu pełnomocnika. ai mnie trochę w krzaki wjebało, więc... no nie można tych kalkulatorów online traktować jako wyroczni

Jakub_Hermann

@AdelbertVonBimberstein no jasne. Zgadzam się. A nasze kance, które stoją w tyle z LLM dalej biorą pieniądze jak za zboże. A można w wielu przypadkach to ukrócić (i to się stanie).

AdelbertVonBimberstein

@Hjuman dlatego ważne rzeczy przepuszczam przez różne modele i weryfikuje

ColonelWalterKurtz

@Jakub_Hermann w kancelarii płacisz za to, że osoba, która to będzie pisać będzie wiedziała co dokładnie w takim wniosku ma się znaleźć, a co się znaleźć nie powinno - a nawet niepozorne sformułowanie czy niewłaściwe słowo może oznaczać problemy. Skopiowanie wniosku od innej osoby (nawet zakończonego pozytywnym rozstrzygnięciem) nie oznacza też, że wszystko tam jest OK i że sytuacja tej innej osoby jest taka sama jak Twoja (w zakresie istotnych okoliczności). Do tego odpowiedzialność - płacąc masz komfort, że ktoś za to bierze odpowiedzialność. To ofc stan idealny a w praktyce różnie to bywa.

Ale przy takiej raczej prostej sprawie to faktycznie można to dobrze samemu ogarnąć - szczególnie jeżeli masz doświadczenie w podatkach.

Jakub_Hermann

@ColonelWalterKurtz To to ja wiem, ale równie dobrze (w teorii) w przyszłości będę mógł iść z wzorcem wniosku i poprosić o jego sprawdzenie za "500" zł, a nie 4k.


Prawnicy za wysoko się cenią po prostu, a IMO w dalszej perspektywie ceny mocno spadną. Oczywiście dalej będą prawnicy, bo są potrzebni do zrobienia tego "20%" i złożenia podpisu, ale nie widze żadnego uzasadnienia brania 4k za wniosek, który pewnie już trzaskali do GUS i KIS 20 razy.

Zaloguj się aby komentować