Zabiją cię z drona — nawet nie zdążysz zostać bohaterem

hejto.pl

Jeszcze niedawno wojna kojarzyła się z okopami, wymianą ognia, walką twarzą w twarz. Żołnierz mógł zginąć, ale wierzył, że walczył jak bohater. Były ordery, pieśni, pomniki. Nawet jeśli to była propaganda – dawało poczucie sensu.

Dziś to już fikcja. Wojna w Ukrainie pokazała coś innego: giniesz, zanim zdążysz oddać strzał.



Śmierć jak w grze komputerowej

Na froncie nie słyszysz już tylko kul. Słyszysz bzyczenie. Mały dron, taki sam jak możesz kupić w sklepie za parę tysięcy złotych, leci nad tobą. Niesie granat. Operator siedzi gdzieś bezpiecznie, patrzy w ekran jak w joystick.

Granat spada ci na głowę. Koniec. Nie ma walki, nie ma heroizmu. Zginąłeś jak w symulatorze wojennym – tylko że naprawdę.

Tak wygląda XXI-wieczna wojna. Brutalna, szybka, anonimowa.



Człowiek nie ma szans z maszyną

Dron za kilka tysięcy niszczy czołg wart miliony. Algorytmy namierzają cię po sygnale telefonu. Sztuczna inteligencja analizuje teren i podpowiada, gdzie uderzyć.

Kiedyś walczył człowiek przeciwko człowiekowi. Teraz walczy człowiek przeciwko maszynie – i przegrywa.

Na froncie w Ukrainie pojawiają się już roje dronów – kilkadziesiąt, a nawet kilkaset maszyn lecących jednocześnie. Wyobraź sobie, że na twoją pozycję zbliża się chmura setki małych dronów, każdy z granatem. Co zrobisz? Nic. Nie ma odwagi, nie ma „honorowej walki”. Jest matematyka.



Wojna bez bohaterów

Politycy wciąż mówią o patriotyzmie, poświęceniu, bohaterstwie. Ale jak być bohaterem, jeśli nawet nie widzisz wroga? Jak opowiadać o „chlubnej śmierci”, skoro twoje ciało rozrywa ładunek zrzucony z małego quadcoptera?

Nie ma pieśni o żołnierzu, który został rozszarpany przez drona. Nie ma pomnika dla tego, kto został namierzony przez satelitę i trafiony pociskiem zanim w ogóle zobaczył front.

To koniec wojny, jaką znamy z książek i filmów.



Najbardziej nieludzka wojna w historii

Paradoksalnie, im bardziej wojna staje się technologiczna, tym bardziej odhumanizowana. W przeszłości wróg miał twarz - mógł cię zabić, ale był taki sam jak ty: głodny, zmęczony, przestraszony. Teraz wróg to sygnał na radarze, cień na kamerze termowizyjnej. Operator drona nie czuje zapachu krwi, nie widzi oczu przeciwnika. Widzi tylko cel, który trzeba zlikwidować.

Wojna staje się najbardziej nieludzka w historii. I najbardziej anonimowa.


Pełny tekst wraz z nagraniami ataku dronów znajdziesz tutaj: Zabiją cię z drona – nie zdążysz być bohaterem - Racjonalia.pl



Do dyskusji:

  • Czy w świecie wojny dronów można jeszcze mówić o bohaterstwie?

  • Czy patriotyzm nie stanie się tylko pustym sloganem?

  • Czy to wciąż „wojna”, czy już po prostu masowa rzeź sterowana przez maszyny?

  • I najważniejsze: czy Polska jest w ogóle gotowa na taki rodzaj wojny?


#wojna #ukraina #wiadomoscipolska #polska #rosja #technologia #drony #militaria #patriotyzm #wiadomosciswiat #historia #bezpieczenstwo #bron #wojskopolskie #neuropa #swiat #4konserwy #cyberbezpieczenstwo #zimnawojna #terroryzm #przyszlosc #filozofia #psychologia #propaganda #cybersecurity

hejto.pl

Komentarze (2)

5tgbnhy6

Czu w swiecie wojny lucznikow mozna jeszcze mowic o bohaterstwie?

voy.Wu

Operator drona nie czuje zapachu krwi, nie widzi oczu przeciwnika.

meanwhile, "oczy przeciwnika":

39755522-4930-4960-88d9-505b59a62231

Zaloguj się aby komentować