Zabawne że prawie każda miaubestia ma jakąś własną, unikalną schizę, która odróżnia ją od innych.
Ten konkretny tucznik trzody mrucznej ma codzienną, poranną tradycję:
Każdego ranka muszę zrobić mu na krześle karuzelę , co wprost uwielbia.
Potem czeka aż usiądę ubrany do biurka (sam się nauczył, żeby pazurkami nie podrapać), po czym wskakuje na kolana i wtula się, mrucząc, aż mu woda leci z nosa.
#koty #kocieschizy #opornekoty


