Za każdym razem gdy wracam do KATa nie mogę uwierzyć, że ten zespół się tak po prostu rozleciał...

Łapcie kołysankę na dobranoc ( ͡° ͜ʖ ͡°)

https://www.youtube.com/watch?v=NpZkNXAfu9Y

#muzyka #lata90 #metal #polskamuzyka
jimmy_gonzale

Bastard świetna płyta. Gdyby tylko nie te teksty..

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@MostlyRenegade jebać luczyka skurczybyka. Roman do śmierci robił rozpierdol na scenie, a Luczyk był łasy na kutasa i tyle. Tj. na kasę.


Poznałem Romana osobiście. Szalenie przyjazny człowiek.

MostlyRenegade

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta nie sądzę, by Kat mógłby być tym, czym był bez któregokolwiek z członków. Każdy wkładał do tej twórczości swój indywidualny charakter. Z jednej strony stanowiło to o sile muzycznej zespołu, a z drugiej chyba przesądzało o tym, że będą wybuchać konflikty. Szkoda, że nie potrafili się dogadać.


No i przykre jest, że na koniec Luczyk okazał się takim frędzlem.

BronislawCzevak

Kat ma coś w sobie. Od ponad 15 lat ciągle się przewija na mojej playliście. Zgadzam się, że do śmierci Romek to była istna bestia sceniczna. Za każdym razem na ich koncercie bawiłem się wyśmienicie. Kat to po prostu Kat. Inaczej nie da się tego określić.

Zaloguj się aby komentować