Z pozdrowieniami dla szanownego pana królika, który przetestował mój zderzak i popieścił chłodnicę 🥲
#memy #gownowpis

Z pozdrowieniami dla szanownego pana królika, który przetestował mój zderzak i popieścił chłodnicę 🥲
#memy #gownowpis

@podzielny
Duze uszkodzenia?
@jajkosadzone jeszcze nie wiem, sprawa z soboty wieczór.
Nic nie kapie i nie kapało, dźwięków czy kontrolek dodatkowych nie słyszę/widze, ale jak się położyłem pod samochodem to gołym okiem widzę, że trochę wygięta jest chłodnica, co trzeba sprawdzić.
Trafiony idealnie środkiem zderzaka, więc pękł trochę zderzak (z tym można żyć do śmierci), więc kwestie estetyczne.
@podzielny po 1 to raczej zająć nie królik a po 2 złapałeś go chociaż? Będzie pasztet?
@cebulaZrosolu zawsze mi się pierdzieli, oczywiście że zając.
Nie złapałem. Jak zatrzymałem się i wyszedłem z samochodu to widziałem go jak kicał bardzo wolno z drugiej strony rowu i jak się ogarnął że świece telefonem w jego stronę to zaczął spierdzielać. Nie było w tym miejscu lamp drogowych to nie goniłem go (tylko szybkie oględziny i jadę dalej), bo i po co.
@podzielny ehh, taka sarenka niestety w październiku mi przetestowała lampę i potem człowiek miesiąc bez samochodu był, ehh
@zomers bardzo współczuję. Już wszystko wyprostowane?
@podzielny tak, nawet dobrze polakierowali, bo zderzak i nadkole maiło rysy. No i darmowa lekcja życia, odnośnie warunków AC, o które trzeba przy odnowieniu zadbać.
@zomers hmm, a chcesz coś więcej napisać o tych warunkach AC i rozwinąć temat?
@podzielny naprawa w ASO, na częściach oryginalnych, to podstawa, chyba każdy kto ma w miarę nowe auto, to wie. Niestety ASO mocno trzeba pilnować, niedotrzymanie terminów i jakoś wykonania naprawy bywają fatalne. W dodatku ASO lubi Sobie naprawić coś ponad - mi chcieli drzwi wymienić, ja osobiście poza rysą na zderzaku nie widziałem nic.
A odnośnie samego AC, to kluczowe jest to, na ile macie auto zastępcze. Ja miałem zapis o 12 dniach i to w przypadku gdyby ASO nie ściemniało z terminem, w zupełności by wystarczyło. Koniecznie auto zastępcze na cały okres naprawy, jak w przypadku OC sprawcy.
Do tego dochodzi jeszcze Assistance od producenta, bo ten coraz częściej jest, póki się serwisuje auto w ASO - korzystać. Mimo iż auto było jezdne, trzeba było wezwać lawetę z autem zastępczym, z tego assistance, bo doszły by dodatkowe dni z autem zastępczym, głupi byłem, pojechałem sam autem.
technicznie rzecz biorąc to ty się w niego wpierdoliłeś xd
a on się wjebał pod twój samochód
@ZohanTSW miał mnie po prawej stronie, powinien ustąpić, kodeks ruchu drogowego nie pozostawia żadnych wątpliwości, wymusił xd
Update: Fajne uspokojenie od warsztatu. Jak nic nie kapie to tym samochodem jeździć jak estetycznie nie przeszkadza, zobaczymy to na następnym przeglądzie. Jak będzie ciepło to trzeba bardziej się przyjrzeć. Niech pan następnym razem uderzy w dzika to będziemy mieli co robić.
Uspokoili mnie, bede jeździł i obserwował. I tak to tzw “drugi samochód” 🙃
Zaloguj się aby komentować