Xi uderza w Trumpa i mówi, że w wojnie celnej nie ma zwycięzców

@eloyard no ale bądż obiektywny i wymień też wszystkie wojenki o "demokrację" prowadzone przez USA w ciągu ostatnich 10-15 lat. W tym spierdolkę z Afganistanu, który stał się wielkim obozem koncentracyjnym przykładowo. Albo destabilizację Bliskiego Wschodu, co bezpośrednio Europa do dziś odczuwa. Każde mocarstwo jak może, to prowadzi politykę chroniącą własne interesy. Jeżeli jest w tym okupacja jakiegoś kraju, czy zniewolenie grupy etnicznej to będzie to zrobione. Jedni w białych rękawiczkach inni bezpośrednio.

@kitty95 niby imperium robi, to co zawsze imperia robiły - trochę tak, trochę nie. USA ma przynajmniej historię tworzenia bezprecedensowego poziomu życia w krajach sojuszniczych (w tym pokonanych!) - coś raczej bezprecedensowego w innych imperiach. Chiny to jednak bardziej mentalnie rosja niż USA - w końcu też były podbite przez Mongołów.

@eloyard nie przeczę, aczkolwiek ta wyższość "moralna" jest dyskusyjna. Z tym poziomem życia to przesada. Jedynie tam gdzie to się kalkulowało i bardziej dotyczy to "pokrewnej" cywilizacji. Japonia czy Korea nie są tu adekwatnymi przykładami. Plan Marshalla tak, ale to były zupełnie inne okoliczności. Nowożytnie? Nie znam.

@kitty95 Japonia, Korea, Tajwan, zachodnią Europa, a nawet Europa środkowa, czy Bałkany - niby te ostatnie to UE, ale nawet sama UE powstała na bazie wsparcia i zachęty USA - choćby właśnie w związku z planem Marshalla.

Generalnie USA mają historię podnoszenia krajów z dosłownie zgliszczy do poziomu najbardziej zaawansowanych krajów świata - to jest jednak inny poziom rozumienia i działania imperium.

@eloyard no nie, w wojnie konwencjonalnej da radę wygrać. Nie będzie to zwycięstwo humanitarne, ale jest nie abstrakcyjne a mierzalne: zdobyte terytorium, zniszczony potencjał obronny przeciwnika, zabici żołnierze przeciwnika itd.

W wojnie handlowej w najlepszym razie uczestnik może nie przegrać (czyli mieć nie gorzej ale i nie lepiej niż przed). Ale wygrać się nie da. Za to najczęstsze są scenariusze, w których wszyscy przegrywają.

@sebie_juki no nie wiem - wydaje mi się, że wojnę handlową z taką np. Kubą, Iranem czy Koreą Północną USA z sojusznikami wygrały. Każda wojna polega na osiągnięciu spodziewanych założeń i póki co wszystkie założenia utrzymywania tych krajów w gospodarczym parterze się sprawdzają, chociaż system pęka przez folgowaniem rosji i Chinom, które stworzyły tym krajom lufcik bezpieczeństwa, który otwiera się co raz bardziej.

@Opornik Jak się dogadają to znowu będzie.

Tak to działa tylko interesy i nic więcej.