Wyspa Ellis była największą stacją imigracyjną w Stanach Zjednoczonych, obsługującą w latach 1892–1954 aż 12 milionów osób, które z całego świata zjeżdżały do krainy wielkich możliwości za przysłowiowym chlebem.
Z domu wyganiała ich bieda, głód i wojna.
Imigrantów poddawano szybkim badaniom pod kątem zdolności do pracy i braku chorób zakaźnych.
Dzieci pytano o imiona, aby upewnić się, że nie są głuche lub głupie. Małe dzieci zabierano z ramion matek i zmuszano do chodzenia. W miarę przesuwania się kolejki lekarze mieli tylko kilka sekund na sprawdzenie każdego imigranta pod kątem sześćdziesięciu objawów choroby.
Głównym problemem były cholera, favus (grzybica skóry głowy i paznokci), gruźlica, szaleństwo, epilepsja i upośledzenie umysłowe. Najbardziej przerażającą chorobą była jaglica – wysoce zaraźliwa infekcja oczu, która może prowadzić do ślepoty i śmierci.
Więcej zdjęć i historii emigrantów pod linkami
https://rarehistoricalphotos.com/new-immigrants-america-old-photos/
https://rarehistoricalphotos.com/ellis-island-immigrants-colorized/
#historia #ciekawostki #fotografia #usa #imigranci #historiajednejfotografii











