Wykończy mnie ten pies. Nie dość, że rano nie chciała wcale chodzić na spacerze, to potem jak je zmieniłem plastry na szwach to przez 30 minut próbowała się non stop lizać i drapać po ranach. Normalnie myślałem, że ją swędzi bo się goi, ale jedna rana wyglądała mi tak sobie, więc wiecie, no niecodzienna sytuacja. Zapakowaliśmy ją w auto i ruszamy do weta na emergency. Lekarz ją obejrzał, wziął za to 50 euro i stwierdził "zdrowa, swędzi bo się goi".
Za to pani doktor pochwaliła nasz kubraczek dla pieska :v
Na zdjęciu Fiflak, który niczego nie żałuje.
#psy #pokazpsa #fiflak
