Wyjdzie długi post, ale też trochę się dziś nawąchałem. To bardzo luźne spostrzeżenia i daleko im do jakiś recenzji. Zwłaszcza, że większość testowałem na papierku. Bardziej miałem na celu szybko odsiać perfumy do konkretnych testów w przyszłości. Chętnie przeczytam wasze uwagi.
Tauer L'Air du Desert Marocain - Przez często spotykane porównania do afrykańczyka miałem przekonanie, że zapachy będą identyczne. Nie są. Jest kilka nut grających w podobny sposób, ale jako całość to zupełnie inny zapach. Tauer jest trochę chłodniejszy, suchszy i jednocześnie miałem wrażenie, że trochę kompozycyjnie bogatszy. Dziwne jest natomiast to, że ciemiężcy się nie spodobał, a Memo bardzo lubi. (╯ ͠° ͟ʖ ͡°)╯┻━┻
Tauer Orange Star - Kurcze, dziwnie. Złapałem za ten flakon w środku testów i miałem wrażenie, że to ukryta kamera i ktoś przelał tam jakiś mainstream. Do tego taki nie z górnej półki. Cytrusowe mydełko z nutą słodyczy po pewnym czasie. Jakość jest jak najbardziej, ale sam zapach mało ciekawy. Widziałbym go właśnie jako mydło perfumowane u siebie w łazience.
Frederic Malle Portrait of a Lady - Trochę wstyd przyznać się, ze sięgnąłem po tę ikonę po raz pierwszy. Zapach skręca w damską stronę, ale to jak róża gra z nutami drzewnymi i ambrą... Zdecydowanie przechodzi do listy na konkretne testy. Zwłaszcza, że to potwór parametrów i z czasem na pewno wychodzi więcej smaczków.
Penhaligon's The Blazing Mr Sam - Kardamon, cynamon, tytoń, wanilia i szafran. Myślałem, że domyślam się jak to pachnie, bo ile już człowiek razy czuł te nuty w różnych kombinacjach. Wyszło, że takiego... Ciężko mi opisać co tam się działo, bo blend był świetny i nie przypomina mi innych tytoniowców, które wąchałem. Niestety cena jest jaka jest, także będę musiał przetestować Nishane Papilefiko. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
BeauFort Vi Et Armis - Powąchałem i już wiedziałem co muszę zrobić. Od razu podstawiłem dziewczynie pod nos bez słowa wyjaśnień. Związek to przetrwał, ale gardę trzymała prawie do końca wąchania. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dym, skóra, sporo przypraw i wychodzi z tego jakaś przypalona wędzonka. XD Dajcie mi znać czy ktoś to zakłada tak na co dzień do ludzi.
BeauFort Lignum Vitae - Ten słony herbatniczek cytrusowy to prawda. Oboje się zakochaliśmy od razu. Tu nawet nie będzie dalszego testowania tylko wjedzie flaszka w niedługim czasie.
Lorenzo Pazzaglia Summer Hammer - To największe rozczarowanie naszego wąchania dziś. Owocowy koktajl z masą chemolanu b. Do tego przesłodzony i ciężki, więc nie widzę go ani latem ani zimą. Trochę Erba Pura v2 tylko Erbą się czasem psiknę (wiem, zwyrolstwo), a tego nie wziąłbym za pół ceny.
Hiram Green Hyde - Miał być niszczyciel planet i niewinności nosów, ale kurczę nie jest. W sensie to trudny, bogaty, ciężki, mroczny zapach, ale jestem w stanie wyobrazić sobie, że ktoś go używa. Mi się kojarzył z taką twardą, grubą skórą, wygaszonym ogniskiem i nutą wędzonki.
Calaj Transilvania - Po przewąchaniu kilku flaszek od Pazzaglia garda opadła. Nie mogłem tego nie wykorzystać i podałem blotter. Odruch wymiotny się pojawił. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Chemiczna wiśnia, trochę słodyczy, ale wszystko to jedynie podkreśla animalne gówno. Dziewczyna była w szoku i stwierdziła, że nie rozumie jak można coś takiego kupić, jeszcze w tej cenie, a w ogóle to musi być dla jakiś fetyszystów na 100%. W sumie to podzielam opinię. XD
BONUS
Zawsze jak kolega @minaret zamawia u mnie odlewkę to pada zdanie, że nie powinna tak sama smutna jechać i dobiera 5 rzeczy. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Idąc tym słusznym tropem dorzuciłem sobie ostatnio do zamówienia Al Haramain Noir French Collection. Wczoraj zarzuciłem strzał i stwierdziłem, że pachnie tak jak zapamiętałem Oud Wood. Dziś poszedłem sprawdzić jak to jest naprawdę. Flacha araba oczywiście w plecaku. Szybki strzał Forda na prawą rękę i do wyjścia. Na lewą arab. Noir w otwarciu ma wrzuconego jakiegoś cytrusa dodatkowo i on znika po jakiś 3-5 minutach. Później zapachy stają mega podobne. W powietrzu bym w życiu nie wyłapał różnic. Ręka w rękę TF jest ciut cięższy i mniej świeży. To samo stwierdziła dziewczyna. Planowałem po 2h znów je powąchać, ale Forda już nosem szukałem na skórze. J⁎⁎ać TF prądem za parametry. (╯ ͠° ͟ʖ ͡°)╯┻━┻
#perfumy