wracam do żywych!
we wtorek miałam w zasadzie 3 operację w jednej, w tym operację zatok więc znieczulenie ogólne maseczką nie wchodziło w grę więc miałam 2 intubacje (4h operacji)
byłam przygotowana psychicznie i fizycznie na wszystkie możliwe bóle po- oprócz jednego którego w zasadzie nie spodziewałam się w ogóle. Ból gardła ( ͠° ͟ʖ ͡°)
intubacja trochę trwala przez co podrażniła mi gardło+ kolejne dwie doby z tamponadami w nosie i oddychaniem tylko przez gardło nie poprawiły sytuacji. Na plus anestezjolog mnie przyszedł przeprosić, a teraz już w domu próbuje doleczyc.
Ktos z Was był intubowany i też miał przygody z gardłem ?
#medycyna #operacja #zdrowie #heheszki #ciekawostki #gownowpis
