Właśnie wróciłem ze spaceru z moim Labradorem i Kundelkiem. Jako, że mieszkam na wsi to czasem zobaczę jakieś sarny, lisy itp biegające po polach czy czmychające do lasu. Ktoś tam mówił, że nawet wilki. Anyway, pieski mam kochane i posłuszne ale no nie zawsze. XD Zwialy mi dzisiaj w wysoki już całkiem rzepak. Nie przybiegają 5-10 minut. Alarm podniesiony. Sąsiedzi pomagają.
Znalazły się. Same wybiegły z rzepaku i wróciły tam gdzie straciłem z oczu. Co się stało? Otóż dowiedziałem się zaraz po powrocie do domu. Mój bardzo inteligentny Labrador nie gryzie jedzenia tylko je połyka.
Jakiś (może) wilk upolował dziczyznę, skórę zostawił a moje wpadły na ucztę.
Wyrzygała cały kawał skróry wraz ze szczeciną. ( ‾ʖ̫‾)
Drugi pewnie też żarł ale ten pewnie przynajmniej pogryzł, pożuł. nie wiem jak z włosiem ale nie rzyga. Ych. Cyrk.
#psy #zwierzeta #labrador to śmieciarka, wszystko wciągnie.