my panie polaczku mamy szpital za żółtymi firankami, dla pana panie polaczku jest szeptucha i ost. namaszczenie.
Jak były pinionżki z covida to się nawet słowem nie zająkneły. Pies was drapał sprzedajne ku_wy!
czy ja dobrze rozumiem, mimo ogromnych braków kadrowych w pielęgniarstwie, chvą obnizać pensje i zwalniać, polak pacjent wytrzyma
Jak w kazdej umowie regulowanej kodeksem pracy?
tak właśnie działa pierd.l.ny socjalizm. pensje ustalone odgórnie przez Rząd
to jest właśnie kwota minimalna. pracownicy są zwalniani bo przedsiębiorcę na nich nie stać.
tak właśnie jest gdy historycy z demencją starczą rządzą. żyją przeszłością i swoją młodością przypadającą na lata 60/70, jak to wtedy było wspaniale bo jako gówniaki nie rozumieli ale zapamiętali.
@Legion_PL
Postaram sie wytłumaczyć Ci przy użyciu faktow a nie emocji. A więc:
jak był kowid to brakowało lekarzy i pielęgniarek jeszcze bardziej niż to ma miejsce teraz (a każdy taki brak wystarczającej liczby personelu to śmierć odpowiednio większej liczby pacjentòw). To są fakty. Dalej: podczas kowida jedyną możliwością "zmuszenia" personelu do pracy ponad siły były dodatkowe pieniądze. Praca w służbie zdrowia jest jedną z najtrudniejszych. Możesz np. zabić pacjenta jednym wciśniętym błędnie guzikiem - a o pomyłke przy zmęczeniu wcale nie trudno. Nikt nie marzy o spędzaniu na oddziale 12-24h - 30 dni w miesiącu - a szczegòlnie w pandemii - będąc cały czasw plastikowym stroju - gdy sytuacja na oddziałach jest mega ciężka - a pacjenci padają jak muchy.
Jak więc sobie wyobrażasz "zmuszenie" personelu do zamieszkania w szpitalu w sytuacji gdy praca jest szczegòlnie trudna i dużo cięższa - inaczej niż przez motywację pieniędzmi?
Więcej lekarzy i pielęgniarek nie wykształcisz w tydzień (absolutne minimum to 3/6 lat). Dlatego zastanòw się czasem co piszesz - bo gdyby te "sprzedajne kurwy" się nie "sprzedały" - jak to nazywasz (czyli zgodziły się na dodatkowe dyżury w super ciężkich wqrunkach) to na 100% dreptałbyś na pogrzeby kilku dodatkowych przyjaciòł czy członkòw rodziny...
@zielonkanazawsze99 właśnie tego nie rozumiem u pielęgniarek. Są straszne braki więc powinny się cenić jak np. programiści. Przecież jest wolny rynek. Jedyne wytłumaczenie jakie znam to fakt, że znaczna większość to panie w wieku tuż przed emeryturą - i nie chce im się zmieniać miejsca pracy - dojeżdżać dalej do innego miasta. Tak na prawdę powinny wszystkie zrezygnować z tego szpitala i iść tam gdzie płacą/traktują lepiej.
A pacjenci z okolic najwyżej pòjdą prywatnie - wolny rynek...
@binarna_mlockarnia tak, to w końcu jest personel dla plebsu. w szpitalach dla polityków i milicjantów nie będzie takich problemów.
@Kisiel Hopie nie pisz takich bredni, ta tkliwa hisotria jest dobra dla neuropka, wiem jak było i to z pierwszej lini!
Aaaaa dodam tylko że każda piguła chciała się dostać na oddział kowidowy!
@Legion_PL tylko nie neuropek
Nie jest ich zadaniem zapewnienie pełej obsady oddziałòw (to zadanie dyrekcji i ostatecznie politykòw). Ich zadaniem jest tyko i wyłącznie praca na oddziale na ktòrym są zatrudnieni . Dlaczego więc nie mają mieć prawa wybrać sobie/przenieść się na dowolny oddział według kryteriòw płacowych? To przecież wolni ludzie i mogą zmieniać miejsce pracy/oddział/szpital do woli - nawet codziennie (wiadomo pòjdą tam gdzie płacą więcej). Co jest w tym złego? To dyrekcja ma zapewnić warunki, ktòre przyciągną pracownikòw - jak w każdej firmie...
Zaloguj się aby komentować