Prawda jest taka, ze chlop doszedl do wladzy pomimo, a nie dzieki swoim zaslugom. Gdyby Tusk nie wyjechal do Brukseli i wladzy w partii nie zostawil miernym partyjniakom to Jaruś nic by nie ugrał. Nigdy nie byl geniuszem, poczatkowo mial szczescie i wsparcie sluzb, a potem gigantyczna maszyne propagandowa. Teraz jest starym dziadem, ktory nie ogarnia rzeczywistosci i zyje w bance informacyjnej, ktora stworzyl spoleczenstwu xD
Szykuja sie slabe lata PIS. Jesli Duda sie skompromituje nie podpisujac reformy sadownictwa to w 2 turze wyborow prezydenckich nie bedzie kandydata PIS. W 2025 roku partia sie rozpadnie pod naporem wzajemnych oskarzen na Komisjach Sledczych i odejsciu Jaroslawa ze stanowiska prezesa.
Pozamiaane.